Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Byki atakują

0
Podziel się:

Krajowe byki nie zasypiały gruszek w popiele. Skierowany popyt na blue chipy zaowocował systematycznym marszem WIGu20 w kierunku 1170 pkt. czyli szczytu z 27 sierpnia bieżącego roku / DM POLONIA NET /

Chciało by się rzec: gdzie ta korekta? Zarówno znaczny spadek zamówień na dobra trwałego użytku w Stanach (-5,9%) oraz gorszy od oczekiwań wskaźnik nastrojów Uniwersytetu Michigan nie odstraszył inwestorów od kupowania akcji. Brak spadków cen ośmielił graczy czekających z gotówką na dogodny moment do wejścia na rynek. Skoro nie doszło do przeceny, to być może taniej już nie będzie i takie myślenie mogło spowodować zwyżki Dow Jonesa i Nasdaqa.

Zwyżki w Nowym Jorku zaktywizowały inwestorów na całym świecie. Od rana rosły indeksy giełd Zachodniej Europy. DAX zyskał ponad 4 procent. Tego wyścigu po akcje nie zakłócił nawet październikowy wskaźnik klimatu koniunktury przemysłowej w Niemczech, który spadł piąty miesiąc z rzędu, choć z drugiej strony przedsiębiorcy nieco lepiej oceniali warunki panujące obecnie w branży. Wskaźnik opracowywany jest na podstawie ankiety 7000 niemieckich przedsiębiorców i pozwala dobrze ocenić koniunkturę nie tylko w największej europejskiej gospodarce ale także w przemyśle całej strefy euro.

Krajowe byki także nie zasypiały gruszek w popiele. Skierowany popyt na blue chipy zaowocował systematycznym marszem WIGu20 w kierunku 1170 pkt. czyli szczytu z 27 sierpnia bieżącego roku. Sporo drożały akcje TPSA. Nieprzypadkowo zbiegło się to z podaniem bardzo dobrych wyników operatora Centertel, którego narodowy telekom jest właścicielem. Przychody wspomnianej spółki wzrosły rok/roku o 50%, co zważywszy na dużą konkurencję jest bardzo dobrym rezultatem. Tradycyjnie za TPSA podążyły także inne notowane tuzy: PKN, KHGM czy Pekao. Jeżeli mowa o bankach to należy zauważyć, że w ta branża cieszyła się dzisiaj sporym wzięciem.

Członek Rady Polityki Pieniężnej B.Grabowski zapowiedział dalszą obniżkę obowiązkowo tworzonych przez banki rezerw i wydaje się, że to wystarczyło aby znaleźli się chętni na zapomniane w ostatnim czasie walory. Natomiast zignorowany dzisiaj został sektor informatyczny. W szczególności słabo zachowywały się Prokom i Softbank. Czyżby był to wynik ostatniej umowy pomiędzy tymi spółkami dotyczącymi przejmowania przez Prokom walorów Softbanku. Szczególnie intrygująca jest maksymalna cena po jakiej ma następować zmiana własności warszawskiej firmy. Może się okazać, że owe 13 zł na wiele miesięcy wyznaczy górny pułap kursowy dla Softbanku, co nie będzie zbyt zachęcające do spekulacyjnych zakupów.

Na godzinę przed końcem sesji popyt na warszawskim parkiecie ponownie ruszył do ataku i tym razem wspomniany wcześniej opór (1170 pkt.) został pokonany. W poszukiwaniu wyjaśnienia takiego rozwoju wydarzeń przychodzi nam z pomocą pełniąca półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej – Dania, która zaprosiła 13 przywódców państw starających się o członkostwo w UE, aby przedstawić im szczegóły finansowe rozszerzenia ustalone podczas szczytu w Brukseli. Piątkowe ustalenia szefów unijnych rządów otwierają drogę do poszerzenia UE w 2004 roku o 10 nowych państw (w tym również Polski).

Dzisiejszym wzrostom mogło się przysłużyć także Ministerstwo Gospodarki, które przedstawiło swoją opinię na temat polskiej gospodarki. Według MG wyszliśmy już ze stagnacji, a ożywienie gospodarcze jest już za progiem. Wygląda na to, że większość dzisiejszych uczestników warszawskiej sesji uwierzyła w te prognozy, bo WIG20 do ostatniej minuty notowań rósł jak na drożdżach dochodząc do 1180 pkt. Pozostaje mieć nadzieję, że dzisiejszy taniec byków nie skończy się bólem głowy następnego dnia.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)