Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Byki górą

0
Podziel się:

Przebieg dzisiejszej sesji pokazał, że uczestnicy warszawskiego parkietu w pierwszej połowie notowań dosyć ostrożnie podeszli do optymistycznych zachowań dominujących na rynkach światowych / DM PBK SA /

Warszawski parkiet przerwał na dzisiejszej sesji serię spadków i na kolejny wyraźny wzrost na rynkach amerykańskich rodzimi inwestorzy zareagowali poprawą nastrojów. W efekcie mieliśmy do czynienia z dość wyraźnym odbiciem, które jeśli nic nieoczekiwanego nie wydarzy się za oceanem, powinno wkrótce przynieść próbę powrotu do trzytygodniowego impulsu zwyżkowego.

Na otwarciu notowań ciągłych główne indeksy zyskały na wartości. Minimalnie obniżył się MIDWIG, zaś NIF spadł o 0.6%. Przewaga popytu utrzymywała się również na początku sesji, ale po półgodzinnych wzrostach przyszedł czas na aktywniejszą realizację zysków. W efekcie koniunktura na rynku zaczęła się pogarszać i w takiej atmosferze upływały notowania, aż do południa. W tym momencie coraz większe stawały się obawy o powtórzenie się scenariusza z ostatnich dni, a zwłaszcza z poniedziałku i wtorku kiedy to również po niezłym początku brak aktywniejszego popytu spowodowało obsuwanie się rynku i w efekcie spadki. Tym razem byki jednak nie dały za wygraną i w okolicach poziomów otwarcia zdołały powstrzymać przecenę.

Druga połowa sesji upłynęła już w znacznie lepszych nastrojach podtrzymywanych przez dobrą atmosferę panującą na giełdach europejskich oraz wzrosty kontraktów na indeksy amerykańskie. Wzrosty nie były może zbyt dynamiczne, jednak rynek systematycznie piął się do góry, odrabiając z nawiązką początkowe straty. Korzystnej sytuacji nie zdołał nawet zachwiać większy spadek w końcówce i w efekcie wszystkie wskaźniki kończyły dzień na plusie, a największe wzrosty zanotowały TechWIG i WIG20.

Przebieg dzisiejszej sesji pokazał, że uczestnicy warszawskiego parkietu w pierwszej połowie notowań dosyć ostrożnie podeszli do optymistycznych zachowań dominujących na rynkach światowych. W obliczu powrotu zwyżek za oceanem i pozytywnego rozwoju koniunktury na rynkach europejskich, w tym również giełd w Czechach i na Węgrzech, popyt na rodzime walory był stosunkowo mało aktywny. Niestety nie brakowało również negatywnego bohatera, jakim okazał się mocno zniżkujący KGHM, co wpływało zarówno na poziomy głównych mierników koniunktury, jak i postrzeganie rynku.

W miarę upływu czasu jednak główny indeks giełdy WIG20 coraz śmielej zbliżał się do poziomu 1400 pkt., w czym spora zasługa zwyżkowego ożywienia na TPSA oraz wzrostów na spółkach komputerowych. Nie bez znaczenia w tym kontekście były również prezentowane dzisiaj kolejne dane makroekonomiczne w USA dotyczące spadku tygodniowej liczby wniosków o zasiłki oraz informacja o znacznie wyższym od oczekiwanego wzroście wydajności pracy w IV kwartale ubr. Kolejnym istotnym czynnikiem decydującym o trwałości wzrostowego rozwoju koniunktury może być czwartkowe wystąpienie A.Greenspana przed senacką komisją bankową.

Nadzieje związane z oczekiwanym umiarkowanym optymizmem szefa FED co do najbliższych perspektyw gospodarczych zaowocowały zwyżkowym otwarciem w USA oraz przyspieszeniem wzrostów w Warszawie. W efekcie, mimo nienajlepszej końcówki, sesja przyniosła dosyć znaczne odbicie, a WIG20 zamknął się nawet powyżej oporu zlokalizowanego w ok. 1400 pkt., co uczestnicy rynku mogą odebrać jako pozytywny sygnał świadczący o odbudowującej się sile byków.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)