Zakończenie w USA przełoży się lekko negatywnie na początek sesji na naszym rynku. Silnie negatywnego wpływu nie należy się obawiać, gdyż dzisiaj rynki europejskie rozpoczęły grę pod odbicie w USA. Zresztą wczorajsza siła popytu na naszym rynku była bardzo duża. Można zatem przypuszczać, że na jednorazowym wyskoku indeksów się nie zakończy. Tym bardziej, że za zwyżką stoi najprawdopodobniej kapitał zagraniczny.
Techniczny obraz rynku po wczorajszej sesji nieco się poprawił. Po piątkowym sygnale kupna na oscylatorze stochastycznym wczoraj padł sygnał kupna na MACD. WIG20 pokonał zaś linię dwumiesięcznego trendu spadkowego. W dodatku przy dość wysokich obrotach. To sugeruje, że rynek w ciągu najbliższych sesji będzie kontynuować wzrost do 1140 pkt (górne ograniczenie luki bessy z 27 stycznia). Dzisiaj jednak najprawdopodobniej dojdzie do wyhamowania wzrostu i umiarkowanej (1-1,5%) korekty w trakcie dnia. Najważniejszym na dzisiejszą sesję wsparciem jest 1104 pkt (połowa wczorajsze białej świecy). Na tym poziomie można oczekiwać zakończenia korekty intraday. Z tego poziomu powinno też dojść do lekkiego odbicia. Najważniejszy na dziś opór to 1120 pkt (wczorajsze maksimum i linia pociągnięta po wierzchołkach świec z 4 i 17 lutego. Sesja najprawdopodobniej rozpocznie i zakończy się niewielkim spadkiem.
