Trudno było przewidzieć taki rozwój sytuacji. Zresztą początek środowych notowań wskazuje, że większość uczestników obrotu spodziewała się raczej spadków, lub co najwyżej utrzymania się kontraktów na wcześniejszych poziomach. Jednak uderzenie, które później nastąpiło doprowadziło do prawie 100 pkt. wzrostu wyceny kontraktów na Wig 20.
Jednoznacznie został pokonany opór w postaci poprzedniego szczytu na poziomie ok. 1370 pkt. i tam można obecnie umiejscowić najbliższe wsparcie dla ewentualnej korekty. Mamy już zatem nie tylko coraz wyżej leżące dołki, ale także szczyty, co jednoznacznie potwierdza zmianę trendu średnioterminowego na wzrostowy. Obecnie najbliższym poziomem oporu dla wykresu jest górna linia kanału trendowego, jaki można wyznaczyć w oparciu o dołki z października i grudnia przebiegająca obecnie na wysokości ok. 1550 pkt. Nieco wyżej leży szczyt korekty wzrostowej z kwietnia, co może sprawić, że właśnie w tych okolicach będziemy mieli następny przystanek podczas rozpoczętego właśnie ruchu w górę. Wyjście wykresu poza obwiednię Bollingera przy obecnym zachowaniu wskaźników wykrywających trend zachęca raczej do zajmowania długich pozycji. Wykupienie innych szybkich oscylatorów w trakcie silnych ruchów może utrzymywać się przez długi okres i nie powinno budzić niepokoju posiadaczy długich pozycji.
Silne wzrosty kontraktów na TechWig ponownie doprowadziły do opuszczenia przez wykres krótkoterminowego kanału trendowego, co pozwala oczekiwać wzrostów o zasięgu co najmniej równym szerokości tego kanału. Oznacza to osiągnięcie w krótkim czasie poziomu ok. 750 pkt., a patrząc nieco wstecz można oczekiwać ponownego ataku na opór w postaci poprzedniego szczytu z początku listopada. Aby tak się jednak stało konieczne jest wcześniejsze zamknięcie okna bessy, otwartego na sesji 21 listopada, którego górna krawędź sięga poziomu 725 pkt. Z wyjątkiem CCI wszystkie wskaźniki potwierdzają obecny ruch wykresu ceny, a MACD dał silny sygnał kupna pokonując poziom równowagi.
