Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy pojawi się popyt?

0
Podziel się:

Dziś należy się spodziewać niższego otwarcia, po znacznie większym od oczekiwań spadku w USA. Pytaniem otwartym pozostaje czy w okolicach wsparć pojawi się popyt, który będzie w stanie powstrzymać napór podaży / DM BZWBK SA /

Wczorajsza sesja zakończyła się znaczącymi spadkami indeksów. Wyższe otwarcie zostało wczoraj wykorzystane do sprzedaży, a nasilająca się w trakcie sesji presja podażowa spowodowała znaczące szkody w technicznym obrazie rynku. Wczorajszy spadek w dużym stopniu zredukował wzrosty z końca poprzedniego tygodnia, a długa czarna świeca odzwierciedla wzmożoną chęć do wyzbywania się akcji. Najbliższe wsparcie to poziom ubiegłotygodniowych minimów na 1.309 pkt. prawdopodobne zejście poniżej powyższego poziomu będzie stanowiło zapowiedź dalszego pogłębienia tendencji spadkowej, a inwestorom pozostanie nadzieja, że spadki zostaną wyhamowane na poziomie luki z początku stycznia br. w przedziale 1.285-1.298 pkt.

Wczorajsze negatywne zakończenie zawdzięczamy w głównej mierze wyprzedaży na akcjach TP S.A. po informacji o nałożeniu na spółkę kolejnych kar w wysokości 350 mln zł. W efekcie kurs zamknął się 5% poniżej zamknięcia z piątku. Dodatkowo wyprzedaż na walorach tej spółki przełożyła się na inne duże walory BRE i Pekao, które również straciły po niecałe 5%. Największe straty ponieśli jednak akcjonariusze Elektrimu, wskutek nowych wycen akcji spółki, w świetle której spółka jest warta obecnie 4,50 zł. Przełożyło się to na 11% spadek kursu.

Do wygranych na wczorajszej sesji należały walory Netii, po pozytywnych komentarzach prasowych oraz Mostostalu Warszawa, które rosły w oczekiwaniu na kolejne wezwanie na akcje spółki. Dziś należy się spodziewać niższego otwarcia, po znacznie większym od oczekiwań spadku w USA. Pytaniem otwartym pozostaje czy w okolicach wsparć pojawi się popyt, który będzie w stanie powstrzymać napór podaży.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)