Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem głównych indeksów. Po wysokim otwarciu na rynku pojawiła się podaż, która dominowała przez większą część sesji, natomiast w samej końcówce sesji pojawiło się zainteresowanie zakupem akcji. Obroty nieznacznie przekroczyły 620 mln zł, a nieznacznie więcej spółek odnotowało spadek w porównaniu z papierami zwyżkującymi (94/104). Spadek indeksów łączyłbym z realizacją zysków na akcjach dużych banków, bowiem BPH stracił ponad 3%, a BRE i Pekao powyżej 1%. Ponadto słabo spisywały się walory MOLa i Computerlandu, który zakończył sesję na nowym krótkoterminowym minimum na 93 zł.
Z kolei najlepsze wrażenie pozostawiły akcje Kęt, które silnie zwyżkowały już drugą sesję z rzędu. Kurs zbliża się do ważnego oporu na 122,5 zł, a ewentualne pokonanie tego poziomu będzie sugerowało istotniejszy ruch wzrostowy. Na początku sesji dużym zainteresowaniem cieszyły się walory TP S.A., które dotarły do dawno nie widzianego poziomu 20,50 zł, jednakże w dalszej części sesji skala wzrostu została znacząco zredukowana.
Na szerokim rynku kupujący skoncentrowali się na wybranych walorach. W dalszym ciągu chętnie nabywano walory Elzabu, w związku z zatwierdzeniem przez WZA spółki wypłaty szczodrej dywidendy za 2004 r. Tym nie mniej skala wzrostu na ostatnich sesjach nakazuje zachowanie ostrożności, bowiem przy okazji będzie można kupić na lokalnej „górce”. Ponadto pozytywnie zachowywały się walory Mostostalu Warszawa, Stalexportu i Talexu (zawarcie istotnych umów przez spółki) czy też Pekaesu, gdzie do wzrostu przyczyniła się informacja o zwiększeniu przez WZA spółki dywidendy za 2004 r. do 59 gr. za akcje przy propozycji zarządu 13 gr.
Sesja pozostawia mieszane odczucia, bowiem po wysokim otwarciu dość szybko znaleźli się chętni do sprzedaży, pytaniem pozostaje czy to jest oznaka wyczerpania trendu czy też mamy do czynienia z krótką realizacją zysków w tendencji wzrostowej.