Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Duże spadki w Warszawie

0
Podziel się:

Całą dzisiejszą sesję indeksy giełdowe opadały. Ostatecznie WIG20 stracił 2,3% a TECHWIG aż 4,3% co obrazuje determinacje sprzedającym / DM POLONIA NET SA /

Inwestorzy działający na warszawskim parkiecie w dalszym ciągu nie mają powodów do zadowolenia. Na giełdach Nowego Jorku potencjał wzrostowy wydaje się być na wyczerpaniu co wprawiło w zakłopotanie inne światowe giełdy. Do większych spadków doszło dzisiaj w Tokio. Tam jednak mają z czego spadać, bowiem Nikkei w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zyskał ok. 25%.

Od rana nerwowo było na Zachodzie Europy. Widząc spore spadki kontraktów na Nasdaqa (prawie 2 procent) inwestorom odeszła ochota trzymania akcji. Niemiecki DAX szybkimi krokami zbliżał się do dwuprocentowego spadku indeksu.

Co w takiej sytuacji mogła zrobić WGPW? Okres w którym inne giełd rosły przespaliśmy, za to teraz przebudziliśmy się wyraźnie. Już na starcie dzisiejszych notowań WIG20 przełamał linię podtrzymującą wzrostowy trend. Obroty przy tym są większe niż na poprzednich sesjach co nie może napawać optymizmem. Na rynek nie trafiają dobre wiadomości, natomiast nie brakuje negatywnych wieści.

Po pierwsze najważniejszą informacją podkopującą pozycje byków jest raport mówiący o cieniutkim strumieniu kapitału płynącym z ZUS do OFE. W tym miesiącu przesłano zaledwie 41 mln zł, podczas gdy średnio miesięczne wpływy powinny wynosić ok. 850 mln.

To ponowne narastanie zaległości rynek źle odebrał. Gracze giełdowi liczyli na to iż OFE jeżeli nie będą się przyczyniały do wzrostu cen akcji, to przynajmniej będą broniły „swoich aktywów” tymczasem może się okazać, że obrońcy mogą zostać bez amunicji. Już teraz widać narastającą podaż na notowanych blue chipach: TPSA, PKN czy ulubiony walor Funduszy – Pekao.

Spore spadki dotknęły branżę IT, gdyż zapowiadała się przecena amerykańskiego Nasdaqa. Do pogorszenia nastrojów w postrzeganiu tego przyczyniło się także obniżenie przez Merrill Lynch rekomendacji dla Softbanku z ceną docelową 20 zł (?). Bardzo nerwowo było na spekulacyjnych papierach takich jak Netia czy ostatnio Apexim. W tym przypadku 15-sto procentowe spadki nie robiły jednak większego wrażenia na uczestnikach gry giełdowej.

Całą dzisiejszą sesję indeksy giełdowe opadały. Ostatecznie WIG20 stracił 2,3% a TECHWIG aż 4,3% co obrazuje determinacje sprzedającym. Parcie podaży nasiliło się po słabym otwarciu notowań za oceanem. Chociaż mało kto się spodziewał, że byki będą miały coś do powiedzenia, to jednak spadek Nasdaqa o ponad 2 procent robił swoje. Polscy krótkoterminowi gracze chętniej pozbywali się posiadanych walorów. Do pełni dramatu zabrakło odpowiednio wysokich obrotów (ponad 300 mln), a tak pewnie jutro doczekamy się jakiegoś odbicia. Niestety ogólny obraz rynku wygląda zniechęcająco i trudno powiedzieć kiedy może pojawić się większy kapitał na WGPW, który przerwałby to bolesne opadanie głównych indeksów.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)