Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gotówki jak na lekarstwo

0
Podziel się:

Gotówki na warszawskim parkiecie jest obecnie jak na lekarstwo. Więksi gracze dysponujący gotówką (OFE, Fundusze inwestycyjne) czekają zapewne na dalszy rozwój wydarzeń na giełdach zagranicznym / DM POLONIA NET /

No i Zachód doczekał się wreszcie mocnego odreagowania. Indeksy liczących się giełd światowych zanotowały wzrosty po dobrych kilka procent. Po jednorazowej zwyżce nie można sobie pozwolić na odwołanie alarmu z czego doskonale sobie zdają sprawę inwestorzy na czołowych parkietach świata. Wczorajsze zwyżki będą na razie potraktowane jako odbicie techniczne. Zresztą podejrzliwość inwestorów była dzisiaj widoczna na europejskich parkietach. Na początku dnia niejako z rozpędu wczorajszych zwyżek byki utrzymywały przewagę. Jednak już w kilka kwadransów po starcie notowań do głosu zaczęła dochodzić podaż. Skutkiem tego jeszcze przed południem niemiecki DAX tracił 1,5%. Podobnie zachowywali się gracze w Londynie czy Paryżu.

Na rodzimym parkiecie było podobnie, chociaż wczoraj nie mieliśmy udziału w światowych wzrostach. Wkrótce po otwarciu dzisiejszych notowań WIG20 rozpoczął monotonny zjazd w dół. Największy w tym udział miały PKN i TPSA. W obu przypadkach pojawiły się informacje które raczej powinny mobilizować do zakupów akcji. W pierwszym przypadku krajowy producent paliw zapowiedział ekspansję na południe Europy. Chodzi o chorwacką INĘ. Natomiast chęć przejęcia kontroli nad narodowym operatorem telekomunikacyjnym wyraził France Telecom.

Na niewiele się zdały te informację. Gotówki na warszawskim parkiecie jest obecnie jak na lekarstwo. Więksi gracze dysponujący gotówką (OFE, Fundusze inwestycyjne)
czekają zapewne na dalszy rozwój wydarzeń na giełdach zagranicznym, natomiast kapitał spekulacyjny wybiera raczej mniejsze spółki. Przykładem może być tutaj Optimus, który nie bacząc na ogólny marazm rośnie systematycznie z sesji na sesję. Na przeciwległym biegunie znalazł się Mostostal Export, który po większej (o 10 mln zł) niż pierwotnie sądzono stracie rocznej był dzisiaj chętnie sprzedawany (-5%). Niewiele do giełdowej gry wniosła zaskakująco niska inflacja w maju (1,9% w skali roku). Dzisiaj okazało się, że wskaźnika ten w krajach Unii wyniósł w tym samym czasie 2%. Niewielu ekonomistów mogło zakładać, że walka ze wzrostem cen towarów i usług przyniesie tak dobre rezultaty. Pewnie musimy poczekać na inne sukcesy rodzimej gospodarki w innych dziedzinach, aby sobie można było przypomnieć również o
znakomitej wynikach w temacie inflacja.

Giełdy Nowego Jorku rozpoczęły notowania od równowagi popytu i podaży. Rodzimi gracze w dalszym ciągu nie wykazywali większej ochoty do kupowania akcji. Dlatego WIG20 musiał zakończyć sesję w okolicach dziennego minimum. Indeks ten z każdym dniem jest coraz bliżej kluczowego testu 1285 pkt. Wcześniej znajduje się jeszcze psychologiczna bariera 1300 pkt.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)