Nieco słabsze zachwanie się rynku we poniedziałek mogło nieco bardziej nerwowych inwestorów lekko przestraszyć i skłonić do sprzedaży aktywów. Jednak już początek wtorkowych notowań rozwiał wszelkie watpliwosci co do dalszego kierunku ruchu indeksów. Przy wyższych obrotach wynoszących prawie prawie 650 mln zł WIG i WIG20 zyskały odpowiednio 2,1 i 2,2%.
Najwieksze zainteresowanie towarzyszyło tradycyjnie walorom najwiekszych na parkiecie spółek, czyli TPSA, PKNOrlen, KGHM oraz Pekao, z których jedynie kurs płockiego koncernu przy bardzo dużych obrotach nie wykazywał wiekszej ochoty do wzrostu w ciągu sesji, by na zamknięciu zanotować nawet spadek. Powodem takiego zachowania spółki mogły być możliwe zmiany w kierownictwie koncernu podczas posiedzenia jego Rady Nadzorczej. Z kolei najwiekszy bank na giełdzie został wyceniony w ciagu sesji najwyżej w historii. Silne wzrosty towarzyszyły również notowaniom sektora informatycznego, gdzie prym wiódł dotychczas nieco zaniedbany Optimus oraz systematycznie rosnący Comarch. Niezłą sesję zaliczył goniący nieco czołówkę Computerland. Szybowanie kursu Elektrimu było efektem informacji o rezygnacji giełdowej spółki z umowy prywatyzacyjnej Zespołu Elektrowni PAK i zamiarze dochodzenia od resortu skarbu zwrotu poniesionych tam nakładów inwestycyjnych. Słabszą sesję zanotowały między innymi akcje Dębicy, które po
informacji o sprzedaży przez prezesa akcji spółki wraźnie wytracił ochotę do dalszych wzrostów. Podobnie słabo zakończyły notowania silne dotychchczas Cersanit oraz Relpol.
