Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indeksy wciąż niespokojne

0
Podziel się:

Środowa sesja na warszawskiej giełdzie zakończyła się niewielkimi spadkami. Indeks szerokiego rynku stracił 0,13 proc., spadając do poziomu 55060,77 pkt.

Indeksy wciąż niespokojne

*Środowa sesja na warszawskiej giełdzie zakończyła się niewielkimi spadkami. Indeks szerokiego rynku stracił 0,13 proc., spadając do poziomu 55060,77 pkt., WIG20 spadł o 0,1 proc. do 3421,05 pkt., mWIG40 o 0,14 proc., sWIG80 o 0,1 proc., a TechWIG o 0,54 proc. *
Dziś wzrosły akcje 115 spółek, 203 spadły, a 25 pozostały bez zmian. Najaktywniej handlowano akcjami KGHM (103 zł; +0,88 proc.), Pekao (235 zł; -0,51 proc.) i Telekomunikacji Polskiej (23,15 zł; -1,7 proc.).
Bez wpływu na rynek akcji pozostała decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która po listopadowej podwyżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych do 5 proc. w przypadku stopy referencyjnej, pozostawiła stopy bez zmian. Decyzja ta była zgodna z rynkowymi oczekiwaniami.

Różne od prognoz natomiast były opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane o listopadowej produkcji przemysłowej i inflacji PPI. Produkcja wzrosła o 8,3 proc. w relacji rok do roku (prognoza: 8,9 proc.), natomiast ceny producentów wzrosły o 2,6 proc. (prognoza: 2,8 proc.). Nie sprowokowało to jednak żadnej reakcji inwestorów.

Ostatnie dwie sesje na GPW, które pomimo lekko pozytywnych impulsów docierających z rynków światowych, zakończyły się spadkami. Pokazują one jednak, że niższe poziomy są wykorzystywane do kupna. Oczywiście można szybko wskazać źródło tego kupna. To brak spadków w USA i bardzo słuszne założenie, że spadek WIG20 poniżej sierpniowego dołka, jest mało realny jeżeli podobne wybicie nie będzie miało miejsce w przypadku indeksu S&P500.

To kupno na spadkach stwarza w czwartek okazję do wzrostów. Przynajmniej teoretycznie. Problem interpretacyjny tworzy bowiem piątkowe wygasanie kontraktów terminowych. Skala działalność arbitrażystów na warszawskim parkiecie sprawia, że inwestorzy mogą dość ostrożnie podchodzić do kupna akcji. I to pomimo tych pozytywnych (w krótkim terminie) przesłanek technicznych. Są bowiem świadomi, że arbitrażyści w każdej chwili mogą spowodować silną przecenę, o czym najlepiej przekonuje początek wtorkowej sesji, kiedy indeks dużych spółek w krótkim czasie spadł o prawie 4 proc. Jeżeli jednak przyjąć, że jutro arbitraż nie będzie aktywny, to przy braku silnych negatywnych czynników zewnętrznych, a więc przy braku mocno negatywnego zamknięcia dziś na Wall Street, w czwartek należy oczekiwać wzrostów. Wyniki piątkowej sesji natomiast będą całkowicie losowe i uzależnione od tego, jak będą zachowywać się arbitrażyści, którzy w tym dniu ponad wszelką wątpliwość o sobie przypomną.

Polski rynek akcji ,,oglądany" przez pryzmat wykresów indeksów WIG i WIG20, znalazł się obecnie na rozdrożu. Oba indeksy aktualnie pozostają bardzo blisko silnych technicznych poziomów, jakie na wykresach dziennych tworzą kilkuletnie linie hossy i listopadowe dołki. Są to odpowiednio poziomy 54200-54575 pkt. i 3440-3448 pkt. Ich zdecydowane i trwałe pokonanie, otworzy drogę do spadków o około 15 proc. Obrona wsparć odsunie ten wyrok. Wyrok, bowiem dalsze spadki raczej są nieuniknione.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)