Piątkowa sesja zakończyła się spadkiem indeksów, zarówno WIG jak i WIG-20 straciły po 0,5%. Głównym czynnikiem skłaniającym inwestorów do sprzedaży był powrót spadków na giełdach zachodnich.
Na polskim rynku było widać pewien popyt, zainteresowany zwyżką, jednakże wydaje się on zbyt słaby by obecnie sforsować opór wynikający z najbliższego oporu na 1.100 pkt. Pokonanie powyższego poziomu będzie zapowiedzią silniejszego ruchu wzrostowego, póki co w dalszym ciągu mamy do czynienia z konsolidacją w przedziale w przedziale 1.050-1.090 pkt. Sygnałem pogłębienia spadków będzie zamknięcie poniżej 1.050 pkt. W taki scenariuszu trzeba się będzie liczyć z możliwością testu minimum z początku października ub. na poziomie 990 pkt. Kolejna sesja zakończona dość silnym spadkiem w USA oraz zniżkujące kontrakty na indeksy amerykańskie sugerują niższe otwarcie na dzisiejszej sesji.
W centrum uwagi winny być walory TP S.A., które w ostatnich tygodniach zachowywały się relatywnie lepiej od rynku, tym nie mniej informacja o utworzeniu dodatkowych rezerw w wysokości 238 mln zł, może negatywnie wpłynąć na kurs spółki. Najbliższym wsparciem jest poziom 10,95 zł. Ponadto warte uwagi będzie zachowanie BRE, które wyprzedaje aktywa i zbiera środki na wypłatę dywidendy oraz zakup obligacji Elektrimu. Spółka w piątek pozbyła się akcji Computerlandu oraz Optimusa. Kurs spółki znajduje się w silnym trendzie spadkowym, a ostatnie sesje to konsolidacja w przedziale 70-77 zł. Wybicie w dół będzie negatywnym prognostykiem na przyszłość.
