Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, WIG stracił 0,7%, a WIG-20 0,9%. Po wyższym otwarciu na rynku dominowała tendencja spadkowa, która wynikała w głównej mierze z wyprzedaży akcji na rynkach zachodnioeuropejskich. WIG-20 zamknął się w pobliżu minimum na 1.077 pkt., co oznacza, że indeks po raz kolejny wytracił impet na linii średnioterminowego trendu spadkowego zapoczątkowanego 3-06. Najbliższym wsparciem dla indeksu jest poziom 1.065 pkt., który kilka razy powstrzymywał zapędy sprzedających. Przebicie tego poziomu będzie negatywnym sygnałem dla indeksu. Opór znajduje się na linii trendu i na dziś jest to poziom 1.085 pkt.
Wczoraj największy spadek odnotowały walory BPH PBK, BRE oraz KGHM. Pozytywne wrażenie sprawiały walory Orbisu oraz akcje spółek, które od poniedziałku znalazły się w składzie WIG-20 Amici i PGF. Powyższe spółki odnotowały nieznaczne wzrosty.
Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od nieznacznego spadku w związku ze słabym zamknięciem na rynkach globalnych, dalsze losy rynku będą uzależnione od tego czy poziom wsparcia zostanie obroniony. Inwestorzy liczący na wzrosty, pozytywów będą doszukiwać się w relatywnie niższym obrocie towarzyszącemu wczorajszemu spadkowi. Ponadto część inwestorów będzie liczyła na kolejną obniżkę stóp na rozpoczynającym się posiedzeniu RPP. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż zbliża się koniec kwartału, co z kolei może powodować chęć utrzymania rynku na obecnym poziomie w związku z kolejna kwartalną wyceną OFE. Negatywnych czynników doszukiwałbym w nowych, wieloletnich minimach DAX-a i Nasdaqa. Z aspektów lokalnych zwróciłbym uwagę na niższą od wcześniej zapisanych skalę obniżki podatku dochodowego od przedsiębiorstw w 2003 r., co wpłynie na niższą skalę zysków w przyszłym roku.
