Pretekstem do przeceny stały się wypowiedzi Greenspana o tym, że koniunktura gospodarcza się poprawia a zagrożenia deflacją nie ma. Mimo, iż szef FED nie wspomniał nic o ewentualnej podwyżce stóp, rynek zareagował niemal panicznie. Spadek miał charakter bardzo emocjonalny i w pewnej mierze związany był z chęcią zamknięcia pozycji przed zakończeniem sesji (a czasu na reakcję było niewiele). Aktywniejszy handel w końcówce notowań spowodował, że obroty na obu rynkach się zwiększyły, w obu przypadkach nie odbiegały jednak istotnie od średnich miesięcznych.
Po sesji bardzo dobre wyniki przedstawiła Motorola. Spółka dodatkowo podniosła prognozy wyników na drugi kwartał. W handlu posesyjnym akcje Motoroli zwyżkowały o 25%, ale AHI wzrosło zaledwie o 0,08%. Pomimo znacznych spadków, sytuacja techniczna rynku nie zmieniła się znacząco. Większość wskaźników technicznych zachowuje się neutralnie a rynek wciąż ma szansę na lekką poprawę na najbliższych sesjach.