Dzisiejsza sesja zakończyła się dalszym spadkiem indeksów, WIG stracił 2,8%, natomiast WIG-20 2,9%. Po wyższym otwarciu na rynek dotarły informacje o kolejnych zamachach bombowych w Turcji, co z kolei stało się impulsem spadkowym dla rynku. W pierwszej godzinie handlu indeksy spadły o 3% po czym weszły w dość długą konsolidację, po czym w końcówce nastąpił kolejny atak podaży po informacji o ewakuacji Białego Domu. Zamknięcie nastąpiło w pobliżu dziennych minimów. Najsilniej zniżkowały dziś akcje banków, gdzie najwięcej tracił Kredyt Bank po informacji o utworzeniu dużych rezerw. Kurs stracił ponad 19% i zamknął się na dawno niewidzianym poziomie 8,35 zł. Ponadto pod presją znalazły się walory Pekao, do czego przyczyniła się informacja o zamiarze sprzedaży dużego pakietu akcji przez EBOiR. Kurs spółki stracił prawie 6% i zamknął się na wsparciu na 103 zł. Przełożyło się to również na pozostałe spółki z sektora. Nie słabnie również presja sprzedających na
spółkach komputerowych, które po raz kolejny traciły w granicach 3-4%.
Spośród spółek wchodzących w skład WIG-20 wzrosły jedynie walory PGF, który zyskał 0,7%. Na szerokim rynku po raz kolejny doszło do silnej wyprzedaży akcji. Skala spadków oscylowała średnio w przedziale 3-4 %. Zaskakuje skala spadku na walorach Rafako, Ropczyc oraz Pepeesu. W lecie te spółki należały do liderów wzrostów, a obecne spadki powodują, iż mało który inwestor jest na nich zarobiony.
Z technicznego punktu widzenia sesję należy ocenić negatywnie. Koncepcja związana z formowaniem nie formacji flag na głównych indeksach została dziś jednoznacznie unieważniona, a obecnie można liczyć jedynie na ruch powrotny do 1.450 pkt. Negatywnie bowiem zachowały się dziś banki oraz spółki telekomunikacyjne, co może przełożyć się na dalszy spadek spółek z tych branż. Realna natomiast wydaje się korekta na spółkach komputerowych oraz na PKN i KGHM.
