Początek dzisiejszej sesji, inaczej niż podczas pierwszych sesji obecnego tygodnia, był bardzo spokojny. Indeksy otworzyły się na poziomach podobnych do poziomów ze środowego zamknięcia. Pierwsze minuty sesji to niewielka przewaga strony popytowej, która jednak nie była na tyle silna aby doprowadzić do wyraźnej zwyżki głównych giełdowych wskaźników. W konsekwencji na dużych spółkach zaczęła się pojawiać niewielka podaż. Pomimo niewielkiej podaży warszawskie indeksy zaczęły zniżkować. Walnie przyczynił się do tego Elektrim, który jedynie podczas pierwszych minut sesji dawał nadzieje na zakończenie notowań zwyżką. Kilka minut po 11:00 zaczęła się intensywna wyprzedaż tego waloru. W tym czasie Elektrim tracił 5%. W ślad za Elektrimem poszły inne spółki. Traciły m.in. KGHM, PEKAO i Optimus. Przecena warszawskich blue chips doprowadziła do wyraźnej zniżki głównych wskaźników. Do południa WIG20 tracił 1,4% i znajdował się poniżej 1200 pkt. Mocniej zniżkował TechWIG.
Po południu przez długi czas WIG20 znajdował się w okolicach poziomu 1200 pkt.. Dopiero po 14:00 ponownie ożywiła się strona podażowa. Fala spadkowa była przede wszystkim wynikiem pogorszenia się sytuacji na amerykańskich kontraktach. Ponownie wśród spadkowiczów prym wiodły Elektrim i KGHM. W tyle nie pozostawała Netia, a także duża grupa spółek reprezentujących sektor bankowy. Sytuacji na rynku nie poprawiły dane z rynku amerykańskiego. Były zróżnicowane, jednak rynek odebrał je negatywnie. Do końca sesji strona popytowa nie była wstanie doprowadzić do znaczącej poprawy.
Ostatecznie dzisiejsza sesja przyniosła spadek podstawowych wskaźników giełdowych. WIG20 zakończył notowania na poziomie 1178 pkt., tracąc 3,12%. Nieznacznie większą zniżkę zanotował TechWIG, kończąc notowania na poziomie 566 pkt. 4,58%.
