Środa przyniosła kontynuację wzrostu indeksów na warszawskim parkiecie. Mimo, że WIG oraz WIG20 nie zdołały utrzymać na zamknięciu swoich maksymalnych poziomów z końcowej części notowań to i tak zyskały ostatecznie odpowiednio 1,15 i 1,61 procent, poprawiając tym samym swoje dotychczasowe szczyty. Uchwalenie we wtorek przez sejm ustawy budżetowej wywołało wzmocnienie rodzimej waluty i napływ środków na zakup akcji polskich spółek.
Największy popyt zaatakował papiery PKO BP, które zyskały 4,46 % przy największym na rynku obrocie. Duże zainteresowanie akcjami największego polskiego banku można wiązać z rekomendacją kupna Citigroup określającą cenę docelową akcji spółki na 38 złotych. Również rekomendacja kupuj i wycena 88 złotych ING pomogła silnie zwyżkującym akcjom KGHM (5,0%) maszerującymi na północ wraz ze wzrostami cen surowca na światowych rynkach. Bardziej zdecydowany opór kupujący ponownie spotkali w przypadku papierów PKNOrlen, które przy drugim na rynku obrocie zyskały zaledwie ułamek procenta. Słabsze pozostały również akcje TPSA i Pekao, które zakończyły sesje bez zmiany cen. Wyraźnie słabiej wypadły akcje BRE Banku, Netii i Computerlandu, tracąc ostatecznie ponad jeden procent.
Szeroki rynek spekulował między innymi na papierach Polnordu, po informacji przez spółkę o nowej emisji akcji. Zapowiedź zmiany nazwy Skotanu na Oleochemię w związku ze zmianą profilu działalności została, co nie jest zaskoczeniem, przyjęta przez rynek również entuzjastycznie. Udanie sesje zakończyły m.in. akcje Capital Partners, Tety, MCI, Rafako, Swissmedu, Mostostalu Warszawa, Mostostalu Płock, Lubawy i FAM-u. Z kolei bardziej zdecydowanie niż dotychczas inwestorzy pozbywali się papierów Lentexu, który stracił prawie piec procent po informacji o zmniejszeniu zaangażowania w spółkę przez jeden z funduszy emerytalnych. Mimo, iż nie wszystkie blue-chip-y biorą w równym stopniu udział we wzrostach indeksów, a na rynku utrzymuje się spora nerwowość, to wymowa sesji jest pozytywna i większe prawdopodobieństwo należałoby przypisać kontynuacji wzrostów na najbliższych sesjach.
