Sesje w Stanach przyniosły wzrosty indeksów Dow Jones i S&P500 (spadł nieznacznie Nasdaq). Po sesji jednak pojawiło się kilka niekorzystnych informacji (ostrzeżeń) ze spółek m.in. SBC Communications oraz Philip Morris.
To pogorszyło sytuację na dziś – kontrakty amerykańskie są na minusach, Euroland zaczął sesję od korekty dwudniowych wzrostów. Dziś ze Stanów Zjednoczonych dane (g.14.30) o ostatecznym PKB za II kwartał – oczekuje się, że wyniesie on 1,1%, czyli tyle co przy poprzednim odczycie. O 15.45 zweryfikowany indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan – oczekuje się spadku do 86 pkt z 86,2 pkt. Dane tylko wyraźnie odbiegające od oczekiwań miałyby wpływ na rynki.