Dzisiejsza sesja powinna przynieść spadek głównych indeksów giełdowych i tym samym kontynuację korekty, przynajmniej w pierwszej części sesji. Skala spadku powinna być jednak znacznie mniejsza niż w dniu wczorajszym.
Indeksy europejskie po wczorajszych mocnych spadkach oscylować będą wokół zera i będą głównym czynnikiem wpływającym na zachowanie naszych indeksów. Punktem przełomowym dzisiejszego dnia będzie ogłoszenie danych o sprzedaży detalicznej w USA.
Lepsze od oczekiwanych powinny wywindować indeksy w górę, gorsze pogłębią spadki i przedłużą korektę co najmniej do jutra. O 16.00 GUS poda dane o inflacji, jednak dane te nie powinny odbiegać od oczekiwań i w takim przypadku nie wpłyną na zamknięcie sesji.