W USA korekcyjna sesja. Tylko na początku indeksy trzymały się blisko piątkowych zamknięć. Dalsza część sesji to jednak stopniowe opadanie rynku. Podaż nie była wczoraj tak aktywna jak piątek – obroty na NYSE jak i na Nasdaq’u były zdecydowanie niższe. Pretekstem do osłabienia było obniżenie prognoz przez Motorolę oraz odwołanie członków zarządów Freddie Mac (za brak współpracy z audytorami). W handlu posesyjnym niemal bez zmian – AHI wzrosło o 0,06%. Dzisiaj danych makro nie będzie. Jedynym wydarzeniem będzie wystąpienie Alana Greespana w Izbie Reprezentantów. Sesja może mieć zatem względnie spokojny przebieg (blisko wczorajszych zamknięć), zwłaszcza że wczorajsze obroty nie były wysokie i nie potwierdziły dużej przewagi podaży.