Po wtorkowej wyprzedaży środowa sesja przyniosła na warszawskim parkiecie lekkie odbicie kursów najbardziej przecenionych walorów i wzrost indeksów. Nieoczekiwana zwyżka na końcu wtorkowej sesji za oceanem nieco zaskoczyła europejskie rynki i wywołała siłą rzeczy w środę od rana silne odreagowanie zachodnich giełd. Również WIG20 zyskał 1,1%, przy obrotach na poziomie 230 mln zł. Wzrostom przewodziły głównie walory PKNOrlen (2%), TPSA( 1%) oraz Pekao (2%), na których skupiał się największy obrót. Spora aprecjacja kursu płockiego koncernu może mieć związek ze zbliżającym się terminem decyzji rządu w sprawie prywatyzacji Grupy Lotos, którą PKNOrlen jest wciąż bardzo zainteresowany.
Na tle rynku relatywnie silnie zachowywały się również kursy BPH PBK (1,5%), na którym również od rana gościł przyzwoity popyt. Z dużym spokojem rynek przyjął informacje o planowanym wprowadzeniu 9 lipca prawie 2,5 mln akcji pracowniczych Agory, które stanowią 11% wszystkich akcji dopuszczonych do publicznego obrotu.
Kolejną dobrą sesję zaliczyły walory Echa (4,6%), które znalazły się na najwyższym poziomie od września 2002 roku. Również pozytywnie należy ocenić Orbis (3,4%), który zdołał się przebić przez czerwcowe szczyty. Niestety słabszą sesję zanotowały Mostostale Zabrze (-5%) i Export (-4%), które pogłębiają spadki po zastrzeżeniach audytorów, co do rocznych sprawozdań finansowych budowlanych spółek. W tym przypadku atmosfery nie polepszyło również niedawne ogłoszenie przez sąd upadłości PIA Piaseckiego (-14%). Przy rosnących giełdach amerykańskich warszawki rynek zamknął się w okolicach dziennych maksimów.
