Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marazm na WGPW

0
Podziel się:

Na rynku widać brak większego kapitału. Podobnie jak wczoraj tak i dzisiaj kursy spadały pod własnym ciężarem / DM PBK SA /

Dzisiejsza sesja z pewnością do ciekawych nie należała. Notowania rozpoczęły się na poziomie wczorajszego zamknięcia (WIG20 – 1387,4 pkt, -0,04%). Na początku sesji względnie mocno wyglądały Stalexport, Elektrim, Elektrobudowa, Netia i Orbis. Słabiej zachowywały się największe spółki. Pekao, PKN, TPSA właściwie całą sesję notowały spadki. Niemal cały dzień można było obserwować bardzo powolne obsuwanie kursów. Żadnego znaczenia dla naszego rynku nie miała względnie dobra sytuacja w Eurolandzie (indeksy przez cały dzień krążyły wokół poziomów wczorajszych zamknięć). Anemiczny spadek indeksu trwał do 15:30 – WIG20 ustanowił wtedy minimum na poziomie 1370,4 pkt. W ostatnich minutach notowania nieco się poprawiły (przy takiej aktywności, jaką można był dzisiaj obserwować nie był do tego potrzebny duży kapitał). Dzięki temu WIG20 zakończył sesję mniej więcej w połowie drogi między minimum a maksimum dziennym – 1379 pkt.

Na rynku widać brak większego kapitału. Podobnie jak wczoraj tak i dzisiaj kursy spadają pod własnym ciężarem. Indywidualni inwestorzy, którzy nabywają akcje licząc na niewielkie choćby odreagowanie szybko się zniechęcają i w rezultacie napędzają kolejny spadek. Wahania kursów są tak niewielkie, że trudno o jakiekolwiek zyski nawet day-traderom. Zniechęcenie jest już dość duże, ale to nie znaczy, że nie będzie jeszcze większe. Fakt, że na takim rynku można bardzo łatwo doprowadzić do zwrotu w górę. Do tego potrzebny jest jednak większy kapitał. Dzisiaj zupełnie nie było go widać.

W sytuacji technicznej istotnych zmian nie ma. WIG20 ciągle balansuje między dwiema liniami średnioterminowego trendu wzrostowego – przełamaną linią w ujęciu logarytmicznym i wciąż aktualną w ujęciu arytmetycznym. Dzisiaj na wykresie mamy trzecią z rzędu czarną świecę, tym razem z dolnym cieniem. Ten dolny cień to element lekko optymistyczny, tym bardziej, że został ukształtowany na poziomie najbliższego wsparcia w postaci połowy białej świecy z piątku (1374 pkt). Niestety to wciąż za mało by można było mówić o zakończeniu spadków. Dopóki na wykresie nie uformuje się świeca o wysokim białym korpusie trudno będzie liczyć na wyraźniejszą poprawę notowań.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)