Przy wyjątkowo dużych obrotach, które osiągnęły poziom ponad 700 mln zł, główne indeksy giełdowe WIG oraz WIG20 zwiększyły swoje wartości o odpowiednio 1,6 i 1,9 procent, osiągając nowe szczyty. Utrzymujący się wciąż rynkowy optymizm pozwolił rosnąć zwłaszcza walorom Pekao, BPH, Prokomu i Agory. Silny wzrost tej pierwszej spółki to efekt krążących po rynku pogłosek o możliwym wycofaniu się EBOR-u ze sprzedaży pozostającego w jego posiadaniu pakietu akcji Pekao.
Jeszcze ciekawiej było w sektorze spółek o średniej i małej kapitalizacji. Tam na uwagę oprócz tradycyjnie silnie falujących akcji Getinu, MCI, Próchnika i Swarzędza, zwracały walory spółek z branży metalowej. Silne wzrosty stały się udziałem m.in. Stalexportu, Stalproduktu, Stalprofilu, Kęt, Centrostalu Gdańsk, Hutmenu i Impexmetalu. Słabsza druga połowa sesji w wykonaniu tego ostatniego to efekt informacji o planowanej przez Skarb Państwa sprzedaży w bieżącym roku pakietu akcji tej spółki. Jeszcze gorzej na tą samą wiadomość zareagował kurs Kopeksu, tracąc ponad 2 procent. Pozytywne wrażenie zostawiły również spółki z branży informatycznej, gdzie obok największych silnie rósł kurs Telmaxu, Ster-Projektu, Talexu i Optimusa, który przebił się technicznie przez swoje ostatnie szczyty. Wprowadzenie do obrotu prawie 16 mln akcji Farmacolu w związku z asymilacją nowej serii wywołało silne odreagowanie kursu spółki po silnym piątkowym spadku. Równie dobrze spisały się inne spółki z branży farmaceutycznej tj. PGF
i Prosper.
Dalsza zwyżka kursów akcji na warszawskiej giełdzie coraz bardziej odrywa wycenę spółek od ich fundamentalnych wartości, a coraz bardziej euforyczne nastroje powodują znaczny wzrost ryzyka głębszej korekty. Trzeba o tym pamiętać podejmując zwłaszcza decyzje dotyczące wejścia na rynek akcji na obecnych wysokich poziomach.
