Wczorajsza sesja zakończyła się silnym spadkiem indeksów, WIG-20 stracił 2,6%, natomiast WIG-20 3,2%. Na otwarciu przełamana została linia trendu wzrostowego na 1.544 pkt. dla WIG-20, co okazało się impulsem do dalszej wyprzedaży. W pierwszej części kupujący próbowali powrócić do linii trendu, jednakże podaż pojawiała się powyżej 1.530 pkt. W drugiej części sesji indeks wybił się w dół i znacząco zbliżył się do wsparcia na 1.498 pkt. Powyższy poziom z powiązaniu z wczorajszym minimum na 1.502 pkt. stanowi najbliższą strefę wsparcia dla rynku. Przełamanie powyższego poziomu będzie stanowiło zapowiedź testu minimum z 1-10 na 1.477 pkt. Spadek poniżej tego poziomu będzie sugerował pogłębienie spadku, a kolejne ważne wsparcia wyznaczyłbym na 1.447 oraz 1.400 pkt. Najbliższy opór wyznaczyłbym na 1.515 pkt. Pokonanie powyższego poziomu 1.525 pkt. Kluczowym oporem jest wczorajsza luka w przedziale 1.535-1.552 pkt. o poprawie wskazań będzie można mówić w przypadku zamknięcia luki.
Na wczorajszej sesji najwięcej traciły silne do tej pory akcje największych spółek. Ponad 4% straciły walory Prokomu, KGHM, PKN. Zniżkowały również akcje dużych banków, gdzie najsłabiej zachowywał się BPH PBK oraz BZ WBK. Duża wymiany miały miejsce również na walorach Pekao, gdzie kupujący bronili ważne dla spółki wsparcie na 108 zł. Obrót na spółce należał do jednego z wyższych w historii i przekroczył 515 tys. szt. akcji. Zainteresowaniem cieszyły się również akcje TP S.A., jednakże na zamknięciu kurs zbliżył się do strefy wsparcia w przedziale 13,55-13,85 zł.
Dzisiejsza sesja winna przynieść próbę odreagowania, jednakże w perspektywie najbliższych sesji spodziewam się kontynuacji trendu spadkowego do minimum 1.450 pkt. dla WIG-20.
