Przebieg wczorajszej sesji na naszym rynku jest lekko optymistyczny. Przede wszystkim rynek pokazał, że jest mało wrażliwy na spadki na zachodzie. Przez cały dzień widać było konsekwentny popyt w sektorze bankowym. To efekt nieco lepszych od oczekiwań wyników BPH PBK i nadziei, że wyniki BZ WBK i Pekao również nie zaskoczą negatywnie. Duży popyt widoczny też był na Agorze i KGHM. W stosunku do zachodu rynek zachował się bardzo mocno. W takiej sytuacji wczorajsza przecena w USA nie powinna na nas zrobić większego wrażenia. Tym bardziej, że rynki Eurolandu na ostatnich dwóch sesjach zanotowały znaczne spadki i dzisiaj rozpoczęły dyskontowanie odbicia w USA.
Notowania u nas najprawdopodobniej rozpoczną się blisko wczorajszego zamknięcia (1130 pkt). W pierwszej fazie sesji prawdopodobny jest wzrost do poziomu 1139 pkt (górne ograniczenie czarnej świecy ze środy). Na tej wysokości dzisiejszy wzrost najprawdopodobniej się zakończy. W dalszej części sesji możliwa jest dłuższa stabilizacja, ewentualnie lekkie osłabienie. Najważniejsze na dziś wsparcie dla indeksu to wczorajsze zamknięcie. Bardzo możliwe, że niemal cały zakres dzisiejszych wahań zamknie się w przedziale 1130 – 1139 pkt.
W krótkim terminie nadal pozostają szanse na nieco większy wzrost – do głównej linii trendu spadkowego na poziomie około 1170 pkt. Taki ruch może się jednak rozpocząć dopiero w dniu publikacji ostatnich raportów kwartalnych – w następny czwartek. Tym bardziej, że korekta na rynkach zagranicznych najprawdopodobniej jeszcze się nie zakończyła. W perspektywie najbliższych 2 – 3 sesji możliwa jest zatem stabilizacja WIG20 między pierwszym ważnym wsparciem a oporem. Wsparcie to dolne ograniczenie poniedziałkowej luki hossy – 1125 pkt a opór to górne ograniczenie świecy ze środy – 1139 pkt.
