Zakończenie w USA może spowodować lekkie osłabienie naszego rynku w początkowej fazie sesji. Otwarcie WIG20 powinno jednak wypaść blisko 1220 pkt. Wczorajsza sesja na naszym rynku pokazała, że najwięksi inwestorzy nadal powstrzymują się z decyzjami inwestycyjnymi – obroty były niskie a ruchy w trakcie sesji mało dynamiczne. Prawdopodobnie sytuacja taka utrzyma się do momentu zakończenia spadkowej korekty w USA. Jeżeli nie będzie głęboka, to nasz rynek po krótkim postoju może kontynuować wzrost. Sytuacja techniczna wygląda obecnie względnie dobrze. Wskaźniki średnioterminowe (MACD, Trix) wygenerowały sygnały kupna, podobny sygnał na najbliższych sesjach powinny dać też średnie kroczące (SK-15 i SK-45).
Obecnie najistotniejszym oporem dla WIG20 jest linia dwuletniego trendu spadkowego, przebiegająca na poziomie 1235 pkt. Jej pokonanie będzie zapowiadać ruch indeksu do lokalnego szczytu z grudnia ub. r. – 1256 pkt. Taki ruch na dzisiejszej sesji nie jest jednak prawdopodobny. Ukształtowane na wykresie indeksu dwie ostatnie świece (z niewielkimi korpusami i długimi cieniami) sygnalizują bowiem zatrzymanie wzrostu.
Podobnie zatem jak wczoraj tak i dzisiaj zakres zmian może być niewielki. W pierwszej części możliwy jest niewielki spadek indeksu – w rejon minimów z tego tygodnia: 1211 – 1216 pkt. W dalszej części możliwe jest jednak odbicie. Pierwszy opór to wczorajsze zamknięcie – 1224 pkt. Następnym jest linia trendu spadkowego.
Dariusz Nawrot