Sygnał do spadku do spadku po raz kolejny wygenerowała giełda w Budapeszcie, co zostało zinterpretowane przez inwestorów na GPW jako sygnał wycofywania się inwestorów zagranicznych z regionu. Ponadto, w dalszym ciągu inwestorzy przywiązywali duże znacznie do publikowanych wyników finansowych.
Z tego tytułu największy wzrost w skali tygodnia odnotowały akcje Kogeneracji, które totalnie zaskoczyły inwestorów, wykazując w II kw. zysk netto. Pozytywnie rynek odczytał również dokonania Lotosu, co w połączeniu z optymistycznymi rekomendacjami dla spółki spowodowało największy wzrost w gronie dużych spółek. W czołówce spółek zwyżkujących znalazły się również akcje Jelfy, co wynikało w dużej mierze z zamiaru ogłoszenia wezwania do sprzedaży akcji przez Enterprise Investors. Istotny wzrost odnotowały akcje Mostostalu Zabrze, do czego bez wątpienia przyczyniły się informacje o możliwej perspektywie zawarcia układu z wierzycielami.
W ujęciu branżowym wzrost odnotował jedynie WIG-Banki, co w dużej mierze wynikało z popytu na akcje Pekao S.A., BPH i PKO BP. Tym nie mniej w przekroju tygodnia znacznie więcej spółek odnotowało spadki.
W gronie papierów zniżkujących uwagę przykuwają spore spadki spółek zajmujących się produkcją płytek. Do takiej sytuacji bez wątpienia przyczynił się rozczarowujący wynik Opoczna, dzięki czemu obniżona została wycena akcji dokonana przez CSFB, co z kolei spowodowało spadek akcji do nowego minimum. Ponadto w granicach 10 % straciły akcje Polcoloritu i Ceramiki Nowa Gala, które również wyznaczyły nowe minima notowań. Z dużych spółek przykuwa uwagę duzy spadek jednego z ubiegło tygodniowych liderów GTC oraz PKN Orlen, któremu zaszkodziły doniesienia prasowe związane z niekorzystną dla spółki umową z czeskim Agrofertem. Właśnie od zachowania PKN będzie uzależniony będzie kolejny tydzień notowań. Mając na względzie wysokie ceny ropy rynek liczy na pozytywną niespodziankę. Miniony tydzień należy ocenić negatywnie, bowiem główne indeksy odnotowały nowe maksima, jednakże podaż od połowy tygodnia spowodowała, iż indeksy zakończyły tydzień w pobliżu minimów, co w moim odczuciu zwiększa prawdopodobieństwo pogłębienia
spadku.