Na rynku akcji niewielki spadek głównych indeksów. Pozytywnie należy ocenić wzrost obrotów, choć byki raczej nie są zadowolone z przebiegu środowej sesji.
Początek sesji przyniósł spadki. Po godzinie 11:00 nastąpiła próba wybicia indeksu. Udało się nawet co najmniej dwa razy przebić poziom 3350 pkt, jednak po 13:00 indeks WIG 20 zaczął systematycznie spadać. O 14:00 na rynku indeks największych spółek spadł poniżej 3330 pkt i był, to najniższy poziom, jaki zanotowano w tym dniu.
Indeks WIG 20 ciągnęły w dół pojedyncze spółki, co może nastrajać optymistycznie byki, które zapewne czają się już, by ponownie wkroczyć na parkiet.
Wśród największych emitentów należy zauważyć KGHM, którego akcje kolejny dzień już spadają wraz za przeceną cen miedzi na rynkach światowych. Akcje koncernu miedziowego, tym razem straciły ponad 4 proc. i to przy znacznych obrotach wynoszących ponad 210 mln zł. Wraz z KGHM w dół spadały również MOL (spadek o 1,2 proc.) i Lotos (spadek o 2,4 proc.).
Niewielkie wzrosty na bankach czy Orlenie nie zdołały wyciągnąć rynku w górę. Ostatecznie indeks WIG 20 zamknął się na poziomie 3342,8 pkt, co oznacza spadek o 0,15 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,25 mld zł.
Na GPW miał miejsce pierwszy debiut w tym roku. Spółka Mewa, która przeniosła się z CeTO zanotowała wzrost kursu akcji na debiucie o 5,39 proc. do 4,50 zł, a kurs praw do akcji (PDA) zwyżkował na otwarciu o 20,42 proc. do 2,89 zł. Cena akcji w ofercie publicznej wynosiła 2,40 zł, a kurs odniesienia dla akcji oferowanych wcześniej na CeTO ustalono na otwarciu na 4,27 zł.
Oferta publiczna obejmowała 5 mln akcji. W transzy dużych inwestorów zaoferowano 2 mln akcji, a transza dla małych inwestorów objęła 3 mln akcji. Wpływy z emisji Mewa ma zamiar przeznaczyć przede wszystkim na rozwój marek i dystrybucji sieci Szame i Lokat. Po trzech kwartałach 2006 roku Mewa miała 2,14 mln zł zysku netto.
Jutro giełda w Warszawie zamierza przedstawić szczegóły nowej platformy notowań dla mniejszych spółek. Według wcześniejszych zapowiedzi, nie ma być to taki jak AIM w Londynie. Prezes GPW, Ludwik Sobolewski uważa, że w tym roku jest szansa na debiutu na nowym rynku około 10 spółek z sektora nowych technologii. Oczywiście ryzyko inwestycyjne będzie znacznie wyższe niż na normalnym parkiecie. Należy jednak zauważyć, że Polscy gracze raczej są już przyzwyczajeni do dużego ryzyka.