Święto Dnia Niepodległości w USA sprawiło, że rynki finansowe na całym świecie znacznie spowolniły. Tymczasem na GPW zanotowaliśmy potrójny rekord.
Niestety za nowymi rekordami najwyraźniej nie poszły obroty. Podczas sesji udało się indeksowi WIG20 przekroczyć 3850 pkt., ale niestety nie było to trwałe "przebicie". Ostatnie minuty sesji sugerują, że jutro byki mogą nie wytrzymać naporu niedźwiedzi.
Z indeksu WIG20 jedynie na akcjach TP SA obrót przekroczył 100 mln zł. Jednak w tym wypadku walory straciły 1,1 proc. Nieobecność dużych inwestorów drastycznie było widać na akcjach KGHM-u. Walory miedziowej spółki zyskały 1 proc., ale przy obrotach niewiele przekraczających 75 mln zł. Ostatecznie łączne obroty na całym rynku wyniosły 1,8 mld zł.
Z mniejszych spółek należy odnotować prawie 2-proc. spadek kursu akcji MCI Management. Zarząd przedstawił plan wprowadzenia, aż dwóch spółek ze swojej stajni na nowy rynek NewConnect. Niestety, akcja marketingowa nie pomogła dzisiaj funduszowi w dalszym wzroście.
Inna sytuacja miała miejsce w przypadku akcji MNI. Rekomendacja wydana przez DM Millennium pomogła telekomunikacyjnej spółce w dalszym pochodzie w górę. Tym razem akcje zyskały ponad 5 proc.
Niestety pomimo lepszej sprzedażyArtmana w I półroczu akcję dzisiaj straciły ponad 4 proc. Najwyraźniej aura za oknami spowodowała, że gracze obawiają się iż letnia kolekcja nie będzie się tak dobrze sprzedawała jak tego sobie życzy zarząd.
Ostatecznie WIG20 po wzroście o 0,59 proc. ustanowił kolejny nowy rekordna poziomie 3844 pkt. Najszerszy indeks warszawskiej giełdy po wzroście o 0,52 proc. również zanotował nowy rekord zamykając się na poziomie 66 951 pkt. Z kolei sWIG80, który systematycznie rośnie od kilku miesięcy również zanotował nowy rekord zamykając się na wysokości 21 549 pkt.