Wczorajsza sesja rozczarowała większość inwestorów. Pozytywne zakończenie giełd amerykańskich oraz dobry start giełd europejskich dawały nadzieje na ruch do góry. Niestety optymizmu starczyło na kilka minut, krótko po otwarciu rynek nasz ruszył gwałtownie w dół. Na takie przebieg sesji decydujący wpływ miało fatalne zachowanie akcji Pekao (-2,99%), PKN-u (-2,91%) oraz TPSA (-2,76%). Spadkom tych spółek towarzyszyły spore obroty, co może wskazywać , że jakiś duży inwestor (fundusz?) postanowił opuści rynek polski.
Na wyróżnienie w dniu wczorajszym zasługują akcje Computerlandu (+1,71%), Prokomu (+1,34%) oraz Agory (+0,54%). W dalszym ciągu zdecydowanie lepiej od rynku zachowują się akcje Kompapu (+7,89%).
Wczorajsza sesja potwierdziła przebicie majowych minimum na WIG20, indeks zbliżył się do dolnego ograniczenia kanału spadkowego (1245 pkt.), co pozwoliło na niewielkie odbicie w drugiej części sesji. Jednak zamknięcie potwierdziło negatywny obraz rynku.
Dzisiejsza sesja powinna na otwarciu przynieść kontynuacje spadków, późniejsza sytuacja zależeć będzie od zachowania się największych spółek, jeżeli inwestorzy będą pozbywali się tych walorów możemy mieć do czynienia z przełamaniem wsparcia, wynikającego z kanału spadkowego. Następne poziomy wsparcia należy szukać w okolicach 1200-1150 pkt.
Dzisiaj powinna się rozstrzygnąć kwestia obniżki stóp procentowych. Poprzednio RPP zaskoczyła rynek 'bardzo wczesną' informacją o podjętej decyzji.