Mimo utrzymujących się przez cały dzień minusów na głównych barometrach zbliżający się koniec półrocza wywołał na zamknięciu sesji wzrostowy impuls.
Rozpoczynające się obrady RPP skutecznie zniechęciły jednak inwestorów do zawierania transakcji, a niski ostatnio poziom obrotów i tym razem nie uległ zmianie. O ile podwyżka głównych stóp procentowych o 25 punktów bazowych jest od jakiegoś czasu w cenach akcji o tyle podwyżka o 50 punktów bazowych mogła by okazać się niemiłą niespodzianką dla całego rynku. Chyba właśnie to niebezpieczeństwo nieco paraliżowało zwłaszcza stronę popytową, która nie była jak miało to miejsce w poniedziałek do końca kontrolować sytuacji na rynku. Wyjątkowo widoczne było to w przypadku walorów Elektrimu, które silnie wyprzedawane od rana przebijając wsparcie straciły na wartości prawie osiem procent. Na rynku nie pojawiały się informacje uzasadniające tak silną przecenę, a eskalacja sprzedaży wynikała częściowo ze zleceń uczestników rynku grających technicznie. Zakończone sukcesem Skarbu Państwa WZA PKNOrlen, które zdołało dokonać zmian w statucie spółki i ograniczyć prawo wykonywania z głosów do jednej piątej ich ogólnej liczby,
nie wpłynęło na zachowanie kursu płockiego koncernu, a podana już po sesji nieoficjalna informacja o odwołaniu prezesa paliwowej spółki niekoniecznie musi negatywnie wpłynąć również na jej środowe notowania.
Do wzrostów indeksy poprowadziły pod koniec sesji Agora, BRE Bank i najsilniej rosnący z WIG20 Stalexport. Utrzymująca się w ciągu dnia niewielka zmienność na zagranicznych giełdach była podyktowana oczekiwaniem na rozpoczynające się również we wtorek posiedzenie amerykańskiego FED, gdzie także będą się ważyć losy amerykańskich stóp procentowych. Dane o poprawie nastrojów konsumentów w czerwcu za oceanem pozwoliły tamtejszym indeksom na wzrosty już na otwarciu wtorkowej sesji.
