– rano strach po obniżeniu prognozy przychodów przez Intela, a po 14.30 optymizm po lepszych danych z USA. Skala wzrostu oraz obroty (166 mln zł) nie potwierdzają siły rynku i sygnalizują możliwość korekty technicznej w najbliższym czasie.
Na rynku największych spółek działo się bardzo niewiele z wyjątkiem notowań Stalexportu. W tym przypadku śmiało można użyć stwierdzenia „Stalexport – reaktywacja”. Kurs spółki wzrósł o 6.20% przy bardzo dużym wolumenie obrotu (3.7 mln szt.). Tak duży obrót świadczy o ponownym wejściu do gry inwestorów instytucjonalnych i może zapowiadać dalszą aprecjację kursu. Ciekawsze rzeczy działy się dzisiaj w segmencie trochę mniejszych spółek. Inwestorzy, którzy od rana kupowali akcje Elektrimu w nadziei na dobre informacje ze spółki, zostali nieprzyjemnie zaskoczeni komunikatem o odrzuceniu przez obligatariuszy propozycji zarządu spółki, która zakładała wcześniejszy wykup obligacji połączony ze sprzedażą udziałów w PTC. Wydaje się, że jest to tylko kolejna faza gry i spółka w najbliższym czasie będzie przedmiotem zainteresowania spekulacyjnie nastawionych inwestorów. Z punktu widzenia AT interesująco zachował się kurs Pagedu ustanawiając przy wyraźnie zwiększonym obrocie nowy szczyt historyczny, co zapowiada dalszą
zwyżkę kursu. Moją uwagę zwrócił także Polnord, którego kurs systematycznie rośnie przy bardzo dużych obrotach wskazujących na intensywną akumulację akcji spółki. Kolejną spółką, której kurs ustanowił szczyt historyczny był Stalprofil (+3.16%) i wydaje się, że nie jest to ostatnie słowo tego waloru.
Dzisiejsza sesja była szóstą, kolejną sesją wzrostową na WIG 20, a w cenach zamknięcia udało się wreszcie pokonać ostatni szczyt z 28 czerwca. Sądzę, że mamy obecnie do czynienia z końcówką kolejnej fali wzrostowej w ramach trendu bocznego, w którym pozostaje WIG 20 od maja. Siła rynku wyraźnie słabnie, a kres jego aktualnych możliwości oceniam na 1760 pkt. Przyszły tydzień powinien zapoczątkować korektę, której celem powinno być dolne ograniczenie średnioterminowej konsolidacji WIG-u 20, czyli okolice 1650 pkt. Wyraźne pokonanie poziomu 1760 pkt. poparte dużymi obrotami powinno być impulsem do ruchu w okolice 1850 pkt., ale sądzę, że ten wariant jest znacznie mniej prawdopodobny.
