Przy braku danych makro inwestorzy skupili się na informacjach ze spółek, tym bardziej że właśnie rozpoczął się okres publikacji wyników finansowych i to właśnie one nadawały ton notowaniom.
Na rynku technologicznym rozczarowujące, a zarazem rodzące obawy o wycenę akcji okazały się gorsze prognozy Nokii, która dodatkowo poinformowała o utracie części rynku. Wywołało to aktywniejszą podaż pociągając w dół inne firmy technologiczne. W stosunku do wysoko postawionej poprzeczki oczekiwań takie dane musiały spowodować zaniepokojenie inwestorów, przynajmniej jeśli chodzi o obecne poziomy kursu.
Z komponentów DJIA uwaga przyciągała Alcoa, która po sesji miała opublikować wyniki. Drożejące w trakcie regularnego handlu akcje świadczyły, że rynek spodziewa się pozytywnych danych. Po odliczeniu pozycji jednorazowych zysk był jednak gorszy od spodziewanego, co w handlu posesyjnym przyniosło spadek ceny. Dziś istotnych danych makro nie będzie, a więc można oczekiwać, że inwestorzy nadal będą wyczuleni na informacje napływające ze spółek.