Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niedźwiedzie 'zaatakowały' w Warszawie

0
Podziel się:

Mniej więcej do godziny 14:00 mieliśmy do czynienia z umiarkowanymi spadkami. Jednak podczas ostatnich dwóch godzin parkiet został opanowany przez niedźwiedzie / DM POLONIA NET SA /

Można powiedzieć, że mielibyśmy dzisiaj szansę na zwyżki cen notowanych na WGPW akcji, gdyby nie doniesienia krajowe. Z zagranicznych rynków napłynęły do nas pozytywne informacje. Po piątkowych dobrych danych makroekonomicznych dotyczących amerykańskiej gospodarki poprawił się humor inwestorom na całym świecie. Szczególnie jest to widoczne na rynku niemieckim, gdzie DAX ustanowił dzisiaj 52- tygodniowe maksimum. Pozostające od rana na wyraźnych plusach kontrakty na Nasdaqa zapowiadały kontynuacje zwyżek na Wall Street.

Piątkowa dane o inflacji w Polsce potwierdzają, że wskaźnik cen produktów i usług znajduje się pod kontrolą co pozostawia Radzie Polityki Pieniężnej trochę miejsca na manewr obniżenia stóp procentowych. Niestety w weekendowej prasie pojawiły się negatywne artykuły dotyczące kluczowych blue chipów naszego parkietu (Elektrim i KGHM) co znacznie ograniczyło chęć zakupów na WGPW.

Problemy Elektrimu nie są obce graczom giełdowym, jednak sprawy warszawskiego holdingu wydają się iść w niepożądanym kierunku (wypowiadane przez banki umowy kredytowe). Kurs jego spadł dzisiaj do 7,05 zł (-14,5%). Dużą odporność na spadki wykazała natomiast druga z wymienionych spółek – KGHM. Na razie skandal związany z całkowicie nietrafionymi inwestycjami w Kongo nie robi wrażenia na posiadaczach tych akcji.

Nadal na warszawskim parkiecie utrzymują się niewielkie obroty, które przekładają się na często przypadkowe ustalanie kursów. Największą zmiennością kursu charakteryzowały się notowania Apeximu. Na skutek poważnych problemów finansowych kurs tej firmy wpadł w hiperbolę spadków. Z 20 zł w październiku ubiegłego roku zostało już nieco powyżej 3 zł. Spółka stara się prowadzić postępowanie układowe z wierzycielami, jednak na razie staranie to marnie wychodzi zarządowi. Na piątkowym NWZA przełożono głosowanie nad emisją ratunkowa dla spółki. Inwestorzy przyjęli to bardzo nerwowo i kurs tej firmy spadł dzisiaj o ponad 20 procent.

Mniej więcej do godziny 14:00 mieliśmy do czynienia z umiarkowanymi spadkami. Jednak podczas ostatnich dwóch godzin parkiet został opanowany przez niedźwiedzie. Wystarczyła ciut większa podaż i indeksy poleciały w dół. W tej części sesji bardzo słabo zachowała TPSA. Można to częściowo wiązać z rekomendacją Baringsa, który radzi sprzedać walory narodowego operatora wyceniając go na 12 zł.

O godzinie 16:00 a więc podczas ustalania końcowych kursów poznaliśmy produkcje przemysłową w lutym. Wbrew oczekiwaniom spadku (-0,8% rok/roku) wzrosła ona nieznacznie (+0.4%), co uważam w należy uznać za sukces. Ceny produkcji pozostały praktycznie na tym samym poziomie. Z jednej strony to dobry objaw, który świadczy o tym, że gospodarki nie poddaje się recesji. Druga strona medalu to mniejsze szanse na dalsze obniżki stóp procentowych, skoro poprzednie zaczynają przynosić spodziewane rezultaty.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)