Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niewielka przewaga niedźwiedzi

0
Podziel się:

Przed godziną 16:00 WIG20 wszedł na niewielkie plusy. Końcówka sesji należała jednak do niedźwiedzi. Zaważyła obawa przed kolejnymi spadkami w Ameryce / DM POLONIA NET /

Konflikt na Bliskim Wschodzie oraz sezon ostrzeżeń gorszych wyników spółek w dalszym ciągu działa paraliżująco na potencjalnych kupujących notowane za oceanem akcje. Do tego doszły wczorajsze gorsze dane obliczane przez Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Indeks aktywności w sektorze usług spadł w USA w marcu do 57,3 z 58,7 miesiąc wcześniej. Co prawda prognoza tego spadku była nieco większa ale było to niewielkim pocieszeniem dla operujących na nerwowym rynku inwestorów. Ostatecznie Nasdaq ponownie stracił na wartości, tym razem 1,1%. Dokładnie tyle samo spadł Dow Jones. Giełdy Eurolandu jeszcze wczoraj zdążyły zareagować na zniżki w Nowym Jorku więc dzisiaj już nie było widać większej podaży, nadal jednak indeksom łatwiej przychodziło obieranie kierunku na południe.

Podobnie działo się także w Warszawie. Przed południem niedźwiedzie miały chwilę słabości dzięki czemu WIG20 wyszedł 4 pkt. powyżej wczorajszego zamknięcia, jednak po południu wszystko wróciło do normy, czyli do umiarkowanych spadków.

Solidnym wsparciem dla głównych wskaźników była postawa blue chipów. Kursy TPSA, PKN, KGHM czy Pekao stabilizowały dzisiejszą atmosferę na parkiecie. Na zniżkę WIG20 pracował przede wszystkim Elektrim. Po wczorajszych rajdzie kurs w drugiej części notowań, dzisiaj inwestorzy wykazywali więcej ostrożności przed angażowaniem się w te gorące walory.

Zabawa kapitału krótkoterminowego obywała się na mniejszych spółkach, co do których również jak w przypadku Elektrimu istnieje podejrzenie o możliwość upadłości. Największe emocje wzbudzał Ocean. Początkowy 15-sto procentowy spadek zamienił się w dalszej części sesji w taki sam ale wzrost, gdy okazało się, że wycofany został wniosek o upadłość. Tym samym spółka nadal może cieszyć się postępowaniem układowym dostarczając w dalszym ciągu spekulantom materiału do wzmożonej działalności. Pikanterii całej sprawie nadaje fakt złożenia kolejnego wniosku o upadłość Oceanu.

Mniej szczęścia ma Apexim. Odkąd w spółce pojawił się w imieniu Pekao komornik kurs informatycznego integratora leci na łeb na szyję (35% w ciągu dwóch dni). Sytuację mogłaby zmienić szybka decyzja ratunkowej emisji akcji, o której na razie cicho.

O godzinie 15:30 pojawiły się cotygodniowe dane rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła nieoczekiwanie do 460 tys. z 380 tys. przed tygodniem. Prognozowano spadek do 370 tys. Wzmogło to kolejne obawy o zatrzymanie procesu ożywienia gospodarczego w USA. Ta nerwowość inwestorów objawiła się spadkiem kursów kontraktów terminowych na indeks Nasdaq (-1,5%). O dziwo zaistniała sytuacja nie wystraszyła od razu krajowych graczy. WIG20 wszedł jeszcze przed godziną 16:00 na niewielkie plusy. Końcówka sesji należała jednak do niedźwiedzi. Zaważyła obawa przed kolejnymi spadkami w Ameryce.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)