Mimo, że poziom obrotów podczas wtorkowych notowań nie mógł zachwycić to rynek wykorzystał między innymi małą aktywność sprzedających i po silnej zwyżce giełd amerykańskich przez większość dnia zmagał się z ostatnimi lokalnymi szczytami. Ostatecznie maksima z pierwszej połowy czerwca nie zostały pokonane, a WIG20 zanotował 0,7% wzrostu. Wyraźny spadek aktywności największych inwestorów instytucjonalnych, którzy po fali przedreferendalnych zakupów, wciąż kontrolują sytuacje na rynku oraz perspektywa „długiego weekendu” nie mogły zdynamizować handlu. Nie przeszkodziło jednak wybranym walorom w osiągnięciu przyzwoitego wzrostu.
Silną zwyżkę zanotowały między innymi akcje BPH PBK (3,3%) oraz Orbisu (3,5%). Reakcja tego drugiego waloru to efekt planów spółki, co do sprzedaży swoich nieruchomości. Wśród mniejszych spółek uwagę zwróciły silne rosnące kolejny dzień walory Impexmetalu (13,8%) oraz Cersanitu (6,5%), które wybiły się po korekcie przy dawno nie spotykanym poziomie obrotów. Przygotowujący publiczną ofertę Emax również przypomniał o sobie notując 4,6% wzrostu. Poprawiły się też nastroje posiadaczy Kruka (1,2%) który powrócił powyżej poziomu 20 zł. Dobrze zaprezentowały się po wybiciu akcje Computerlandu (2,35%), którego profity z kontraktów offsetowych już chyba zaczęły być przez parkiet dyskontowane. Po przeciwnej stronie rynku drugi dzień z rzędu znajdowały się walory Mostostali Exportu (-3,6%) i Zabrza (-6%), których spadek wynika z faktem, że spółki prawdopodobnie nie zdążą do końca miesiąca z publikacją rocznych raportów w skutek prawdopodobnych zastrzeżeń audytorów.
W tym tygodniu przed nami jeszcze dwie sesje, które mimo wyczuwalnej już letniej atmosfery mogą jeszcze przynieść zmiany w technicznym obrazie rynku.
