Sesja w USA nie należała do interesujących. Przez cały dzień indeksy trzymały się blisko środowych zamknięć. Wpływu na rynek nie miały dane makro (tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych i weryfikacja wydajności pracy w czwartym kwartale), ponieważ były właściwie zgodne z oczekiwaniami. Mocniejszy był rynek technologiczny – tam oczekiwano na pozytywne posesyjne prognozy Intela. Handel nie był aktywny – obroty zbliżone do środowych i niższe od średnich miesięcznych.
W handlu posesyjnym atmosfera nieco się pogorszyła – AHI straciło 0,11%. Przyczyną były gorsze od oczekiwań prognozy sprzedaży Intela w pierwszym kwartale. W sytuacji technicznej indeksów nic się nie zmieniło. Prawdopodobieństwo tak wzrostów, jak i spadków na najbliższych sesjach jest zbliżone. O tym, w którą stronę podąży rynek w krótkim terminie mogą zadecydować dzisiejsze dane z rynku pracy.
