. Obroty na obu rynkach były bardzo niskie – były najniższe od kilku miesięcy (pomijając skrócone sesje). Na nieco gorszej atmosferze na rynku zaważyło bankructwo US Airways (siódmy przewoźnik w USA). Generalnie jednak sesję można potraktować jako wyczekiwanie na decyzję FOMC (stąd też tak niskie obroty). Rynek właściwie pogodził się, że dzisiaj do obniżki nie dojdzie. Ważne jest jednak co znajdzie się w komunikacie FOMC. Podtrzymanie gotowości do obniżek w najbliższym czasie byłoby niewątpliwie małym plusem dla rynku. Tak samo jak stwierdzenie, że w gospodarka nadal się rozwija, chociaż istnieje ryzyko obniżenia aktywności gospodarczej. Nawet jeżeli komunikat FOMC będzie wyważony, to pierwsza reakcja na brak obniżki stóp będzie najprawdopodobniej negatywna. Inwestorom na podjęcie decyzji pozostanie niespełna dwie godziny – w takiej sytuacji może przeważyć chęć do zamykania pozycji i notowania mogą zakończyć się spadkami. Nawet jednak w takim przypadku na następnych sesjach może dojść do wzrostów rynku,
związanych z nadziejami, że z gospodarką nie jest źle a w razie potrzeby FED zdecyduje się na kolejne obniżki. Dzisiaj przed sesją opublikowane zostaną jeszcze dane dotyczące sprzedaży detalicznej za lipiec – ich waga w kontekście posiedzenia FOMC będzie jednak nieco niższa.