Druga w tym tygodniu sesja giełdowa przyniosła wyraźne ocieplenie nastrojów i odbicie głównych warszawskich indeksów giełdowych. Bezpośrednim impulsem, który zachęcił nie tylko naszych, ale również i europejskich inwestorów do odważniejszych zakupów była zgoda Iraku na wpuszczenie na swoje terytorium inspektorów rozbrojeniowych ONZ.
Perspektywa oddalenia potencjalnego konfliktu zbrojnego zachęciła światowe rynki do inwestycji w papiery wartościowe i miedź, kosztem m.in. ropy naftowej. Szał zakupów z otwarcia sesji w ciągu dnia nieco osłabł choć prawie niesłabnącym popytem cieszyły się jak zwykle w naszych sytuacjach nasze blue chipy.
Do silnie wzrastających TPSA, KGHM dołączyły po południu walory PKNOrlen i Pekao. Silniejsze ostatnio Prokom i Softbank, z racji możliwego zwiększenia zaangażowania tego pierwszego w ten drugi, jedynie na początku notowań pokazały dużą siłę. Słabszy dzień miały akcje Agory, która już od dłuższego czasu pozostaje w przedziale 56-53.
Negatywne dane dotyczące spadku produkcji przemysłowej w USA podane pod koniec dnia spowodowały wyprzedaż i oddanie wcześniejszych wzrostów na większości europejskich parkietów. Dotychczasowi liderzy boleśnie rozczarowali, zwłaszcza PKNOrlen oraz KGHM, który zakończył sesję na minusie. Sektor informatyczny pogłębił w końcówce spadki, a wzrost na TECHWIG-u uratował jedynie Elektrim, utrzymujący przyzwoity wzrost po wymianie zarządu.
Kluczowymi co do koniunktury na najbliższych sesjach mogą się stać publikowane w środę dane dotyczące rodzimej produkcji przemysłowej w sierpniu.