Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odbicie w USA nie daje nadziei na poprawę

0
Podziel się:

Po dwóch solidnych spadkach na rynku amerykańskim doszło w czwartek do odbicia. Skala wzrostów była jednak niewielka a wynikała przede wszystkim z dużego wyprzedania rynków./ DM PBK /

Po dwóch solidnych spadkach na rynku amerykańskim doszło w czwartek do odbicia. Skala wzrostów była jednak niewielka a wynikała przede wszystkim z dużego wyprzedania rynków. Obroty zarówno na NYSE jak i na Nasdaq’u nieco wzrosły – mieściły się na poziomie średnich z ostatniego miesiąca.

Atmosferę na rynku uspokoiło nieco wystąpienie prezydenta Bush’a – zażądał wycofania wojsk izraelskich z Autonomii Palestyńskiej oraz wysłał sekretarza stanu Collin’a Powell’a w celu mediacji. Rynkowi nie pomogły, ale też nie bardzo zaszkodziły zdecydowanie gorsze od szacunków dane dotyczące tygodniowej liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych – w ostatnim tygodniu marca doszło do wzrostu z 396 tys. do 460 tys. (oczekiwano 380 tys.). Szybko jednak pojawiły się komentarze, że dane były kiepskie z powodu zmian legislacyjnych (część bezrobotnych była zmuszona rejestrować się powtórnie) a nie z powodu faktycznej zmiany sytuacji na rynku pracy.

Wczoraj nie zabrakło oczywiście ostrzeżeń ze strony spółek. Bristol Myers (farmaceutyki) poinformował o spodziewanym pogorszeniu wyników finansowych w całym 2002 roku. Podobny komunikat przedstawił też Check Point Software (oprogramowanie zabezpieczające). Analitycy nie byli tak aktywni jak na poprzednich sesjach, ale kilka zmian rekomendacji się pojawiło. Merill Lynch obniżył rekomendację dla DuPont a USB Piper Jaffray dla Qualcomm. Z kolei A.G. Edwards podwyższył rekomendację dla Microsoftu. Sektor producentów komputerów osobistych wspomagany był lepszymi prognozami wyników ze strony Dell’a.

Dzisiaj o 15:30 ważne dane z rynku pracy – przede wszystkim stopa bezrobocia i liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych. Oczekuje się wzrostu stopy bezrobocia (dane za marzec) z 5,5% do 5,6% i wzrostu nowych miejsc pracy o 50 tys. (poprzednio +66 tys.). Jeżeli wczorajsze kiepskie dane dotyczące liczby wniosków istotnie byłyby tylko efektem zmian prawnych, to dzisiejsze dane dotyczące stopy bezrobocia nie powinny być gorsze od szacunków.

Wczorajsze niewielkie wzrosty nie pozwalają na duży optymizm w krótkim terminie. Rynek w najbliższych tygodniach nadal zdominowany będzie doniesieniami ze spółek – wynikami za pierwszy kwartał i ewentualnymi ostrzeżeniami na następne kwartały. Wydaje się, ze w takiej sytuacji trudno będzie liczyć na wyraźniejszą poprawę notowań.

giełda
wiadomości
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)