W środę warszawki parkiet próbował kontynuować rozpoczętą w poniedziałek zwyżkę.
Chęć realizacji krótkoterminowych zysków spowodowała jednak ze po wyższym otwarciu w trakcie dnia doszło do płytkiej korekty zrobionej niejako w marszu, która jednak zakończyła się wraz z pozytywnym rozpoczęciem notowań w USA. Ostatecznie wszystkie indeksy zakończyły dzień wzrostami, przy czym nieco lepiej na tle rosnących po pół procent WIG i WIG20 wypadły akcje mniejszych i średnich spółek przez co mWIG40 i sWIG80, które zyskały odpowiednio 1,14 i 0,72 procent. Poziom obrotów ponownie nie zachwycił i nieznacznie przekroczyły 1,2 miliarda złotych obrotu.
W gronie spółek z WIG20 jedynie GTC wyróżniło się dziś wyraźniejszą, bo ponad czteroprocentową, zwyżką. Zmiany cen pozostałych spółek nie przekroczyły w tej grupie półtora procent.
Na szerokim rynku na wyróżnienie zasłużyły akcje Optimusa, zyskując ponad trzydzieści procent, co można wiązać ze spekulacjami dotyczącymi powodzenia nowej emisji akcji.
Po udanymi piątkowym teście styczniowych minimów przez WIG20 trwająca w Warszawie zwyżka, napędzany lepszymi nastrojami na zagranicznych parkietach i znaczącym wyprzedaniem akcji, ma wciąż szanse na kontynuację. Realnym do osiągnięcia zasięgiem w tej fali był by tutaj poziom 3015 punktów. W dalszej perspektywie przebicie którego pozwoliłoby na test lutowych maksimów 3070 i 3126 punktów.