Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, WIG stracił 0,7%, natomiast WIG-20 1,2%, co oznacza przebicie minimum z 25-07 na 1.042 pkt. Oznacza to kontynuację trendu spadkowego zapoczątkowanego pod koniec stycznia br. Takie zachowanie zwiększa prawdopodobieństwo testu minimów z przełomu września i października ub. na 990 pkt. Na rynku brakuję chętnych do kupna, co zmusza sprzedających do akceptacji coraz niższych poziomów cenowych. Tym nie mniej nie można wykluczyć na dzisiejszej sesji nieznacznego odreagowania, jednakże obecnie wszelkie wzrosty powinny być wykorzystywane do sprzedaży akcji, gdyż technicznie rynek wygląda bardzo słabo i wiele wskazuje, że poziom 990 pkt. w perspektywie najbliższych sesji nie zdoła się obronić.
Na wczorajszej sesji zniżkowała większość spółek, jednakże skala spadków był ograniczona. Spośród największych spółek duże straty ponieśli akcjonariusze Grupy Onet, która spadła 9,5% oraz Elektrimu, gdzie, mimo podjęcia próby odreagowania na zamknięciu kurs stracił 8%. Pewne odbicie nastąpiło na walorach Softbanku, które w środę spadły o ponad 17%, a wczoraj zdołały odrobić 1,4%. Silne zachowywały się wczoraj walory Agory, która jak na razie broni się nieznacznie poniżej 54 zł oraz Pekao, które straciły 0,1%.
Myślę, że początek dzisiejszej sesji powinien rozpocząć się od wzrostu, a dalsze zachowanie będzie uzależnione od zachowania rynków zachodnioeuropejskich. O 14.30 inwestorzy będą oczekiwali na dane z rynku pracy w USA, co zapewne wpłynie na kształtowanie się nastrojów w końcówce sesji.
