Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, zarówno WIG jak i WIG-20 zyskały po 0,5%. Po otwarciu na rynku pojawił się popyt, który zaatakował opór na 1.442 pkt. dla WIG-20. Tym nie mniej kupującym nie powidła się próba pokonania kolejnego poziomu na 1.452 pkt. W pierwszej fali kupna popyt koncentrował się na największych spółkach, które w dalszej części sesji stopniowo oddawały wzrost. Utrzymywanie indeksu powyżej 1.440 pkt., to w głównej mierze zasługa BPH PBK. Na fixingu indeks zamknął się na poziomie 1.435 pkt. Najbliższym oporem dla indeksu jest strefa 1.449-52 pkt. Pokonanie tej bariery winno przełożyć się na test wtorkowego maksimum na 1.469 pkt. Kolejne opory znajdują się na 1.481 oraz 1.498 pkt. Wsparciem dla indeksu jest wczorajsze minimum na 1.427 pkt. Spadek poniżej tego poziomu odczytam negatywnie, jako zapowiedź testu minimum na 1.409 pkt. i w konsekwencji dalszy spadek.
Najlepsze wrażenie wczoraj sprawiały akcje KGHM, PKN oraz Netii. Słabiej zachowywały się walory Orbisu, który stracił najwięcej na wczorajszej sesji. Generalnie na ostatnich sesjach można zaobserwować sporą zmienność na rynku tej spółki. Ponadto spory spadek odnotowały silne do tej pory walory Kęt, które straciły 3%.spółka nie podawała informacji, które uzasadniałyby taki zachowanie.
Dzisiejsza sesja winna przynieść próbę ataku na opór na 1.452 pkt., co wynika z faktu, iż ZUS przekazuje do OFE 200 mln zł, co tradycyjnie sprzyjało wzrostom na rynku. Zagrożeniem dla optymistycznych krótkoterminowych oczekiwań może być pogłębienie spadku na rynku węgierskim, które wczoraj hamowały skłonność do kupna na wczorajszej sesji.
