W początkowej fazie notowań zniżka może zostać pogłębiona do około 1695 pkt, czyli poziomu, na którym przebiega obecnie linia trzymiesięcznej tendencji wzrostowej (pociągnięta po minimach z połowy listopada i z końca stycznia). Z wysokości tej linii może dojść w trakcie sesji do odbicia. Pierwszy ważny opór to wczorajsze zamknięcie – 1710 pkt.
Sytuacja techniczna rynku, po wczorajszej sesji, nie zmieniła się istotnie, wzrosło jednak nieco niebezpieczeństwo spadków w perspektywie najbliższych tygodni. Rynek nie potwierdził wczoraj lekkiego optymizmu, jaki pojawił się po piątkowej sesji. WIG20 od początku sesji zniżkował a na wykresie indeksu ukształtowała się czarna świeca. Pocieszające jest jedynie to, że obroty nie były wczoraj wysokie. Wskaźniki techniczne powoli generują sygnały sprzedaży – w końcówce ubiegłego tygodnia takowe padły na MACD (Trema) i MACD (Dema) a wczoraj na MACD i Trix. Jedynie oscylator stochastyczny (blisko strefy wyprzedania) stwarza szansę na wyhamowanie spadku i lekkie odreagowanie na najbliższych sesjach.