Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Otwarcie powinno wypaść na minusach

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja prawdopodobnie rozpocznie się od niewielkiego spadku, w dalszej części sesji możliwe jest jednak odreagowanie w pobliże poziomu wczorajszego zamknięcia – 1636 pkt.

Słabsze nastroje w handlu posesyjnym przełożą się na nieco niższe otwarcie na naszym rynku. Żadnego dramatu być jednak nie powinno. Wczorajsza sesja przyniosła cofnięcie WIG20 od obszernej luki bessy z połowy ubiegłego tygodnia. Taki ruch był bardzo prawdopodobny choćby ze względu na rozmiary luki (1656 – 1673 pkt). Istotne jest jednak to, że spadek miał miejsce przy wyraźnie niższych obrotach – najniższych od 19 stycznia i niemal o połowę niższych od poniedziałkowych. Nie była to więc zasługa siły podaży, ale bierności popytu.

Krótkoterminowo sytuacja techniczna rynku pozostaje lekko negatywna. Dalsze spadki nie są jednak oczywiste. Po pierwsze dlatego, że skala odbicia na poprzednich 3 sesjach była znaczna (WIG20 w ujęciu intraday zyskał 73 pkt) a po tak negatywnych sygnałach, jakie zostały wygenerowane w poprzednią środę nie powinna taka być. Po drugie dlatego, że obroty towarzyszące odbiciu były relatywnie wysokie, chociaż niższe od zanotowanych w poprzednią środę. Po trzecie dlatego, że na rynku panuje już niemal powszechny pesymizm, znajdujący chociażby odzwierciedlenie w silnie ujemnej bazie na kontraktach (wczoraj dochodziła do -17 pkt), nie obserwowanej od wielu miesięcy. W atmosferze takiego „przyzwolenia” na spadki mocna przecena stoi pod znakiem zapytania.

Dzisiejsza sesja prawdopodobnie rozpocznie się od niewielkiego spadku, w dalszej części sesji możliwe jest jednak odreagowanie w pobliże poziomu wczorajszego zamknięcia – 1636 pkt.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)