Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Parapsychologia z elementami logiki

0
Podziel się:

Wedle przedsesyjnych prognoz w czwartek na warszawskiej giełdzie miało być tak, jak w środę na Wall Street, tj. spokojnie (żeby nie powiedzieć – nudno) i lekko spadkowo. Lekko spadkowo? / DM BZWBK /

Wedle przedsesyjnych prognoz w czwartek na warszawskiej giełdzie miało być tak, jak w środę na Wall Street, tj. spokojnie (żeby nie powiedzieć – nudno) i lekko spadkowo. Lekko spadkowo? Już na otwarciu WIG20 utracił 0,5%, po czym – nie powstrzymywany przez nikogo – as a rolling stones – ruszył w dół. Zatrzymał się dopiero na poziomie 1077,9 pkt., odbił nieco i przez dłuższy czas błąkał bez celu w okolicach 1085 pkt. Do drugiego wybicia doszło tuż przed głoszeniem amerykańskich danych o rozmiarach deficytu na rachunku obrotów bieżących za drugi kwartał br. oraz liczbie bezrobotnych po raz pierwszy zarejestrowanych w ubiegłym tygodniu. Słomiany ogień zgasł natychmiast po tym, gdy się z nimi zapoznano.

Przez cały dzień w niewielkich porcjach kupowano mocno przecenioną TP S.A., Pekao, PKN i BRE. Popytowi przede wszystkim chodziło jednak o Elektrim. Widmo bankructwa, na przemian, oddala się od owej spółki i przybliża, poirytowani obligatariusze kombinują odda, czy nie odda ..., a najbardziej spekulacyjnie usposobieni gracze aż pieją z zachwytu. W tym szaleństwie jest metoda. Żeby efektywnie działać na GPW trzeba zrzucić z siebie twardą skorupę realisty. Z pewnością państwo zauważyli, że w ostatnim czasie aż roi się tu od odrażających upiorów, jakby żywcem wziętych z krainy Mordor (gdzie zaległy cienie). Fascynujące! Niżej podpisany marzy o obszernej monografii na ten temat z podobiznę ducha i autora na okładce.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)