W minionym tygodniu tendencja spadkowa została pogłębiona. Najgorsze wrażenie na inwestorach pozostawiła sesja poniedziałkowa oraz w znacznie mniejszym stopniu sesja czwartkowa, kiedy to indeksy zamknęły się na swoich krótkoterminowych minimach. Na każdej sesji następowała próba podciągnięcia rynku, z racji dość silnego wyprzedania, jednakże opór wynikający z poniedziałkowych luk stanowił silną barierę podażową. Ponownie najsłabszym sektorem na rynku okazały się banki, głównie za sprawą zauważalnych spadków Pekao, BPH PBK oraz Banku handlowego i Kredyt Banku. Znacznie lepsze wrażenie sprawiała branża informatyczna, gdzie wyróżniały się walory Softbanku i Comarchu.
W dalszym ciągu rynek znajduje się pod wpływem dość silnie zniżkujących giełd światowych, w związku z obawami o wybuch wojny z Irakiem. Wpływ na zachodnie indeksy miały również kolejne wyniki finansowe spółek, jednakże ten czynnik powoli się wyczerpuje. Z lokalnych czynników warto zwrócić uwagę na dość znaczące przelewy środków z ZUS do OFE, co może się przełożyć na poprawę nastrojów w nadchodzącym tygodniu. RPP zgodnie z oczekiwaniami analityków dokonała kolejnej obniżki stóp procentowych, co również jest pozytywnym bodźcem dla rynku.
W nadchodzącym tygodniu kluczowe znaczenie dla rynku będzie miała sytuacja na giełdach światowych, a o możliwym odreagowaniu zadecyduje sytuacja sektora bankowego. Spółki z tej branży zostały silnie przecenione w ostatnich tygodniach i jak najbardziej zasługują na silniejszy ruch korekcyjny. Spore znaczenie będą miały również wyniki spółek, które powinny się pojawiać już w najbliższym tygodniu.
