Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pogorszenie nastrojów na Wall Street

0
Podziel się:

Bieżący tydzień rozpoczął się od pogorszenia nastrojów na Wall Street / DM ELIMAR SA /

Bieżący tydzień rozpoczął się od pogorszenia nastrojów na Wall Street. Nie pomogło bycze otwarcie, wywołane pozytywnymi wypowiedziami analityków na temat Microsoftu, Della i BEA Systems oraz optymistycznymi prognozami Compaqa. Indeks Dow Jones stracił 62 pkt., zamykając się na poziomie 10,197 pkt., natomiast indeks Nasdaq spadł o 22 pkt., do wartości 2,037 pkt.

Inwestorzy ulegli przede wszystkim obniżce ratingu przez J.P. Morgan dla akcji Coca-Coli, spowodowanej zwiększającym się ryzykiem umocnienia się dolara, co może odbić się negatywnie na wynikach tej spółki. Ostatecznie kurs walorów firmy spadł o 2,6 proc., odbijając się znacząco na indeksie Dow Jones. Po raz kolejny ucierpiały również akcje spółki biotechnologicznej ImClone Systems, tym razem o 17,6 proc., po tym jak wcześniej ogłaszane opóźnienie we wprowadzeniu nowego leku na raka odbiło się na obniżce jej ratingu. Spadały również walory Forda (2,6 proc.), co było spowodowane zapowiedziami redukcji zatrudnienia na poziomie 8-10 tys. pracowników.

Nie bez znaczenia dla przebiegu wczorajszych notowań za oceanem były także negatywne wypowiedzi FED-u, który przewiduje, że są niewielkie szanse na ożywienie gospodarcze w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Dodatkowo spodziewa się, że kolejne dwa kwartały mogą wykazać ujemny PKB. Stanowisko to jest kontrastem, dla panującego obecnie na parkiecie przekonaniu o rychłej poprawie koniunktury w USA, które jednak nie ma jak dotąd podstaw w fundamentach.

W dniu wczorajszym nie były ogłaszane istotne dane makro. Z kolei dzisiaj, poznamy listopadowe: wielkość zamówień fabrycznych (godz. 16:00 naszego czasu) i poziom kredytów konsumenckich (godz. 21:00 naszego czasu). Oczywiście największy wpływ będą miały te pierwsze. Obecnie prognozuje się, że po wzroście w październiku o 7,1 proc., listopadowe zamówienia fabryczne spadną o 2,6 proc. Drugie z wymienionych danych nie będą miały właściwie wpływu na rynek, jednak warto wspomnieć, że oczekuje się, że kredyty konsumenckie spadły w listopadzie z 7,0 mld USD do 5,1 mld USD.Bieżące nastroje na rynku terminowym są neutralne. Tak więc wygląda na to, że rynek nie przejął się, oczekiwaną od dawna, posesyjną redukcją prognoz finansowych przez spółkę AOL Time Warner. Wskazuje na to również nieznaczny wzrost (o 6 pkt.) posesyjnego indeksu AHI. Trudno jednak przewidywać, by inwestorzy byli skłonni kupować akcje tuż przed startem sezonu sprawozdawczego. Głównym jednak czynnikiem
w perspektywie najbliższej sesji będą dane z gospodarki, które mogą wywołać chwilową eufrię.

giełda
wiadomości
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)