Przy ponownie sporych obrotach pozostających powyżej poziomu 400 mln zł, główne indeksy WIG oraz WIG20 zyskały odpowiednio 0,8 oraz 1,3 procent nadbijając w trakcie notowań tegoroczne szczyty. Pozytywny przebieg notowań w czwartek za oceanem oraz w Japonii od początku sesji nastroiły pozytywnie rodzimych inwestorów, którzy ochoczo przystąpili do zakupów. Nawet słabsze dane z rynku pracy w USA nie zdołały skutecznie popsuć nastrojów na zakończeniu piątkowej sesji.
Oprócz tradycyjnie silnie spekulacyjnie rosnących małych spółek jak Getin, MCI, Próchnik, Swarzędz, dużymi wzrostami zaskoczyły Bank BPH, Prokom, Budimex oraz PGF. Nowe szczyty ostatnich dwóch papierów są jednocześnie ich nowymi historycznymi szczytami. Informacja o kolejnym kontrakcie podpisanym przez Rafako, wywołała silną zwyżkę potwierdzoną olbrzymim obrotem. Również pozytywnie zachował się kurs zapomnianego nieco Kredyt Banku, który po okresie rynkowego niebytu ma realne szanse powrócić do gry. Z kolei niemałej grupie spadkowiczów przewodziły akcje Farmacolu, które w nieco nerwowej atmosferze przed asymilacją nowej serii i zwiększonej podaży straciły 3 procent. Po dwóch dobrych sesjach większa przecena sięgnęła również Elektrim, co było efektem doniesień o konieczności zorganizowania sfinansowania do końca marca przez holding dla elektrowni Pątnów 2. Po łagodnej, trzysesyjnej, korekcie rynek ponownie wykazał ochotę na powrót do wzrostów. Utrzymujący się
wciąż spory optymizm na światowych rynkach oraz systematyczny napływ gotówki na giełdę najwyraźniej wciąż zniechęca stronę podażową do bardziej zdecydowanej realizacji zysków.
