Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Poziom 1400 pkt obronił sie... na razie

0
Podziel się:

Druga w tym tygodniu sesja giełdowa dostarczyła inwestorom kolejnej porcji emocji związanej tym razem z atakiem WIG20 na poziom 1400 punktów. Przy stosunkowo dużym popycie główny indeks ostatecznie tej granicy nie pokonał. Skala i determinacja kupujących pozwalają jednak przypuszczać, że wzrosty na najbliższych sesjach będą kontynuowane.

Druga w tym tygodniu sesja giełdowa dostarczyła inwestorom kolejnej porcji emocji związanej tym razem z atakiem WIG20 na poziom 1400 punktów. Przy stosunkowo dużym popycie główny indeks ostatecznie tej granicy nie pokonał zyskując na wartości 0,5%. Ubiegło tygodniowa płytka korekta okazała się być dobrym momentem do kupna nieco tylko przecenionych walorów.

Rozpoczęta w tym tygodniu kolejna fala zwyżkowa wywołana zwłaszcza dużymi wzrostami akcji KGHM, PKNOrlen oraz TPSA, wspomaganych przez odreagowujące ostatnie spadki banki, pociągnęła za sobą szał zakupów również mniejszych spółek, które już od jakiegoś czasu zdają się być docenianie nie tylko przez małych inwestorów. Poranny szał zakupów po małym schłodzeniu nastrojów przeszedł w trwającą niemal do końca sesji stabilizację, zakończoną najpierw zwyżką, a w końcu spadkiem indeksów po słabszych danych makroekonomicznych w USA.

Skala i determinacja kupujących pozwalają jednak przypuszczać, że wzrosty na najbliższych sesjach będą kontynuowane. Wciąż duży napływ środków na rynek ze znacznie obecnie mniej dochodowych obligacji i lokat bankowych oraz utrzymujące się zainteresowanie naszym rynkiem wśród zagranicznych inwestorów sprawia, że rynek staje się bardziej ciasny, a możliwości inwestycyjne coraz bardziej ograniczone. Silne przewartościowanie akcji i oderwanie w przypadku dużej części walorów rynkowej wyceny od fundamentów to rezultaty „odpalania” akcji spółek, które dotychczas nie dały jeszcze zarobić.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)