W piątek rynek amerykański dostał pretekst do spadku. Indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan, który miał w czerwcu wzrosnąć, zanotował dość wyraźny spadek. Co istotne spadek indeksu w większej mierze był konsekwencją gorszych oczekiwań konsumentów niż oceną ich obecnej sytuacji. W obliczu takich danych trudno było utrzymać optymizm z ostatnich sesji – tuż po publikacji danych indeksy zaczęły wyraźniej opadać.
Spadek został wyhamowany jednak po kilkudziesięciu minutach i do końca sesji już niewiele się zmieniło. Obroty zarówno na NYSE jak i na Nasdq’u obniżyły się. W handlu posesyjnym niemal bez zmian – AHI wzrosło o 0,03%. Na wykresach indeksów uformowały się formacje zbliżone do formacji kończących trend wzrostowy – gwiazdy wieczorne. Co prawda piątkowe spadki miały miejsce przy niskich obrotach, ale mimo wszystko powinny być zapowiedzią zniżek indeksów w perspektywie najbliższych sesji co najmniej do poziomów trzymiesięcznych linii tendencji wzrostowych. A to powinno oznaczać około 3-proc. spadki na początku tego tygodnia. W końcówce tygodnia (po dotarciu indeksów do wzrostowych linii) atmosfera może się uspokoić – rynek będzie liczyć na obniżkę stóp procentowych na przyszłotygodniowym posiedzeniu FOMC.
